Przeglądając ogłoszenia o pracę w miastach w promieniu około 100 km. Można się natknąć na strasznie zaniżone zarobki na tych samych stanowiskach. Dochodzę do wniosku że albo właściciele firm i ich przedstawiciele handlowi i inne osoby odpowiedzialne za zbyt towarów są nieudacznikami,albo poprostu oszukują swoich pracowników. Za kilka miesięcy wchodzi ustawa o podawaniu konkretnych zarobków przy ogłoszeniach o pracę. Może to ureguluje trochę rynek pracy. Jak sądzicie ?
Znalazłam pracę marzeń. 25zlotych na godzinę. Pełna gotowość bo raz na 8 a raz na 13 w zależności od widzimisię pana. Trzeba się cieszyć bo w Ostrowcu kobieta jest przegrana bez konkretnego wykształcenia czy znajomości. Chyba, że się ma zaradnego męża to można czuć się wyróżniają.
Powinno tak być dawno
Na oszustów stosuję się odpowiednie działania określone przepisami.
a ja myslalem ze to watek o tych na gorze rozgoryczenie ,ze to nie o tych popaprancach