czy wiecie ktory bank oszukal tak klientke o ktorej mowili w telewizji lokalnej w ostrowcu
nie wiem o co chodzi nie oglądam tych bredni może ktoś napisać coś więcej ?
ale pewnie i tak wszystko było zapisane w umowie jedynie czytać się nie chciało:/
Domyślam sie,znajomą też tak przerobili na 6tys.wyszlo na jaw jak kupowała mieszkanie i chciala zlikwidowac lokate po 3 latach.
Banki to najgorsze instytucje , które oszukuja klientów i niestety są bezkarne ich procedery. Nie ma żadnych praw pozyczkobiorca , ma tylko obowiazki. Podnoszą sobie opłaty , bo im wolno ja np ostatnio za spóźnienie się z rata o 10 dni zapłaciłam prócz odsetek które były 8,30 koszty windykacji w kwocie 240 zł dwieście czterdzieści. Banku nazwy podać sie nie da , bo konsekwencję straszne. ale nazwa zaczyna sie na S. Unikajcie tego !
U nich mieć pieniądze,to dają marne odsetki,ale jak masz debet,lub pożyczasz u nich pieniądze to masakra.Istna lichwa w biały dzień.
Bank ma prawo pobrać tylko odsetki karne i opłaty uzasadnione ponoszonymi kosztami. 240zł jest nie do obronienia. Zwróć się do arbitra bankowego lub UOKiK ze skargą i spokojnie oddadzą tą kwotę lub ją zmniejszą.
Być może wystarczy solidne pismo do banku z postraszeniem interwencją ww. instytucji i sami się zreflektują.
Gościu z 10.50 nie pisz głupot jak nie wiesz umowy są dziś tak konstruowane że nawet doświadczony ekonomista potrzebuje trochę czasu na ich rozszyfrowanie.Taki bank zatrudnia specjalistów którzy w umowie ukrywają informację który przeciętny Kowalski nie jest w stanie zrozumieć
podobno chodzi o PKO trzeba uwazac i sie pilnowac bardzo
SKOK, radze omijać szerokim łukiem...
Miałem rachunek w PKO B.P.Golili mnie przy każdej okazji.Wycofałem konto,na odchodne też mnie ogolili.Teraz mam konto w B.G.Ż. i jest ok.Opłata jest tylko za kartę i muszę nią zrobić zakupy na minimum
500 PLN.
ja mam w pocztowym. Opłata jest tylko za kartę 5zł, a jak zapłacę za zakupy minimum 300 zł to za darmo.
Kup skarpetę i po problemie, a nie to czytaj co podpisujesz