Witam , czy zgadzacie się z praktyką jaką prowadzi jeden z Trenerów Klubu sportowego (nazwy na razie nie wymienię) mianowicie - każe zawodnikom, którzy uzyskali stypendium sportowe od Prezydenta Miasta za osiągnięcia sportowe oddawać część otrzymywanego stypendium? nie podając przy tym na co te pieniądze będą przeznaczone ( czy będą stanowić składkę na w/w Klub, czy też na co innego), a do tego za każdą nieobecność na treningu trener zapowiedział, że będzie pobierał z naszego stypendium jeszcze większą kwotę, a jeżeli tych pieniędzy nie otrzyma- to wycofa wniosek o przyznanie stypendium !!
Czy takie praktyki są zgodne z prawem? Jak myślicie?
To czego domaga się Wasz trener jest nie tylko niezgodne z prawem ale po prostu podłe i wstrętne. Jeśli złożył wniosek o stypendium to na pewno podał powody dla których macie go otrzymać -osiągnięcie sukcesów sportowych, przykładanie się do treningów czy czego tam wymagał organ przyznający Stypendium.Uważam, że nie ma się co przejmować, że wniosek o przyznanie kasy wycofa. Jak poda powód? Że nagle się rozmyślił i wcale nie wygraliście zawodów, albo pomyliło mu się i wcale nie chodziliście na treningi? A może wprost powie, że nie chcecie się dzielić kasą? ... Bez żartów. Jeśli takich osób jest więcej to zbierzcie wszyscy i idźcie do Prezydenta na spotkanie i opowiedzcie mu jak sprawa wygląda. A swoja drogą, pamiętam jak kiedyś ważne było żeby klub promował Ostrowiec i pomagał młodzieży, żeby mogła rozwijać swój potencjał... A teraz wynika, że to nie o to chodzi,żeby młodzież mogła się rozwijać, ale żeby nazbierać jak najwięcej naiwnych osób, z których można ściągnąć haracz z przyznanych pieniędzy. Żałosne Panie Trenerze.
a czy nie ma na niego i jego praktyki prawa?,a może do tej pory nikt o tym nie wiedział i czuł się bezkarny?, może trzeba sie tym panem zająć władzo miasta?
Nikt do tej pory skargi nie złożył więc pan trener czuje się bezkarny...
Na waszym miejscu,żadnych pieniędzy bym mu nie zapłacił,najlepiej dogadajcie się ze sobą,i niech nikt pieniędzy nie daje.
W życiu ani złotówka ze stypendium nie miała iść do ręki pana Wojciecha Wiśniewskiego i piszę to jako stypendysta klubu "Dragon". Sebastian Chaber
Do rąk może nie ale na niby klub tak.Ty może i nie musisz a reszta musi oddawać od 20% do 50 %.