Nieprawda na plakacie pewnego salonu odchudzającego - Natur...
jadąc ulicą Iżecką tuż przy Rynku jest plakat jak to gość wyglądał przed jak niby wygląda po schudnięciu 63 kilo.
Hahaha pusty śmiech mnie ogarnął. Kolega przed kuracją to mój bardzo dobry znajomy Marcin i nic się ne zmienił dalej tak wygląda. Jakim więc cudem na plakacie tak schudł? Przecież na plakacie to dwie różne osoby.
A, jutro zrobię zdjęcie tego plakatu, żeby nie mówiono, że tak może schudnąć i że to obróbka komputerowa tylko.
Wyraźnie jest napisane, że schudł 63 kilo. A to ściema totalna. Marcin jaki był taki jest cały czas.
Ludzie wiekszosc reklam to sciema ! Bielsza biel, likwiduje zmarszczki, chory nagle wstaje i jezdzi na nartach, kredyty z usmiechem itd. No poprostu wiadomo ze to kit. W latach 90 gdy reklamy wchodzily do Polski ludzie jeszcze sie masowo nabierali teraz powinnismy uzywac rozumu :)
Oszustwa są na każdym kroku,tylko my jesteśmy tego ofiarami.
Ale za takie kłamstwa powinno się karać.
I jeszcze dodam że to jest Marcin a ten drugi to pewnie Marcinek. Ha ha.
Może to jest wytłumaczenie tej ściemy.
moze ktos wie gdzie można kupić meridie na odchuzanie albo cos podobnego
Faktycznie, jest taki plakat. Jestem gruby i przyciągnęło to moją uwagę.
Chudym jednak nie można ufać ;)