gość 19:08 piszesz, że chcesz koleżankę ale liczy się wygląd? no wybacz, ale każdy głupi się kapnie, że to propozycja do jakiejś agencji towarzyskiej
Nie musi oznaczać, że do agencji towarzyskiej. Teraz do biura, czy to sekretarka czy pomoc biurowa, panowie prezesi w większych miastach szukają sobie ładnych kobiet. Nie oszukujmy się tak jest, a może wspomina o wyglądzie bo chce mieć sam ładną koleżankę do wypadów.
Wiktor - tak apropo pieniędzmi nie kupisz wszystkiego, a widać, że chcesz na pieniądze wziąć dziewczynę. Będziesz płacił , a ona ma być ładna i zapewne chciałbyś aby kończyło się to "koleżeńskim seksem" jesteśmy dorośli nie ma co się oszukiwać.
Przecież wypisz wymaluj oferuje jej sponsoring ;-))) Ma się ''starać'' (tak to sie teraz nazywa? hm...) i być ładna, od tego zależy ich koleżeństwo i ew. praca hihi
"czy sie bedziesz starac poznajac mnie ja zamierzam miec kolezanke bez zobowiazan a dla ciebie było by to oderwanie sie od rzeczywistości "
Ło, urzekła mnie ta historia. Wiktor ma nadzieję, że wyrwie sobie dziewczynę (która pozornie jest słaba psychicznie, ma niską samoocenę i świata, złamane serce po związku), więc liczy na to, że będzie nią łatwo manipulować i wykorzystać.
Brawo Wiktor. Aż się znów chce wierzyć w miłość spotykając takich facetów.....
A do Lotoski:
Moja Droga. Nie wierzę, że istnieje na tym globie choć jeden człowiek, który przez chwile by nie pomyślał, że wszystko jest do doopy, nic nie ma sensu, świat jest powalony, ludzie źli i głupi i chciałby się wycofać z tego życia "tylnym" wyjściem. To normalne.
Tak już to jest, że sie rodzimy naiwni jako dziecię, potem wkładają nam do głów frazesów, ideałów, bajek o księciu, a gdy dorastamy to się gwałtownie musimy zderzyć z rzeczywistością i zweryfikować nie tylko nasze poglądy i postawy, ale także i oczekiwania.
Ludzie są różni. Jedni dobrzy, drudzy źli. Są tacy, co by złotówki Ci nie ukradli, są i tacy, ze za złotówkę by Cię za granicę handlarzom ludzi opchnęli. Normalka. Nie każdy się rodzi z takim samym poziomem inteligencji emocjonalnej. Choć szczerze powiem, ze empatia w dzisiejszych czasach, to jednak bardziej szkodzi niż pomaga. Trzeba mieć twardy tyłek, bo często boli.
Nie udało Ci się w związku, bardzo współczuję. Pomyśl jednak, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Mogłabyś kontynuować ten związek dłużej, człowiek miałby taki sam charakter i dopiero później by Ci złamał serce.
Zaoszczędziłaś trochę czasu i jesteś we wspaniałym wieku. Już w głowie poukładane, wiesz czego mniej więcej chcesz i oczekujesz od życia, które stoi dla Ciebie otworem. Wykorzystaj to.
Zalecz ranę, zajmij się czymś co faktycznie odciągnie twoje myśli od "niego" i od bólu jaki w Twoim sercu zostawił, otwórz się na nowe i zaakceptuj rzeczywistość. Zmieniaj rzeczy na które masz wpływ - zwłaszcza siebie!
Podnieś swoja samoocenę. Zmien np.: fryzure, pocwicz, poafirmuj różowe myśli, wyjdź do ludzi i nie daj sobie wmówić, że szczęście spotyka tylko wybranków. Ty tez na nie zasługujesz, więc walcz. Powodzenia.
Tennessee zgadzam się z Tobą w 100% . Najłatwiej facetowi manipulować właśnie taką kobieta , która ma delikatna psychikę , a tym samym jest naiwna i wierzy w słodkie kłamstwa typu kocham , jesteś najważniejsza.... Mężczyzna wyczuje to u kobiety i potrafi wykorzystać jej naiwność , bezwarunkową miłość do niego .Takich kobiet jest mi najbardziej żal .Wierzy , ufa , a on kłamie , oszukuje , zdradza i wykorzystuje jej naiwność. Są tacy co potrafią w oczy mówić kocham , a za parę godzin to samo następnej. Znam osobiście takiego.
Dzięki Tennessee, mądre słowa mądrej kobiety
A moje doświadczenie z eks było być może potrzebne aby już na odległość wywąchać takich Wiktorów i jemu podobnych :) nie pierwsza i nie ostatnia pewnie tego typu propozycja w dzisiejszym pokręconym świecie
Do wszystkich sponsorów i tego formatu "pomagaczy" - darujcie sobie, może i jestem naiwna i bardzo empatyczna ale bez przesady - na takie układy chyba żadna 25 nie pójdzie, nastolatki - być może, choć patrząc na większość są one o wiele bardziej cwane i kumate niż niektóre 30 więc co najwyżej pozostaje wam szukać jakiś desperatek, które mimo wszystko, mam nadzieję, że nie zejdą do takiego poziomu, by później całkowicie utracić szacunek do siebie samych
pozdrowienia dla wszystkich