1. Bracia Kaczyńscy brali udział w obradach Okrągłego Stołu. Ale gdy w wyniku tych obrad władzę przejęła "Solidarność", ale nie oni, okazało się, że Okrągły Stół był aktem zdrady.
2. Bracia Kaczyńscy przekonywali, że rząd Mazowieckiego skumał się z komunistami, a dla unicestwienia tej zmowy niezbędne jest polityczne przyspieszenie i zdobycie władzy przez Lecha Wałęsę. Gdy Wałęsa został prezydentem, ale nie jadł Kaczyńskim z ręki, okazało się, że jest zdrajcą i agentem.
3. W 1995 roku, Jarosław Kaczyński, zaciekły antykomunista, pił wino, gdy okazało się, że zgodnie z jego życzeniami, Aleksander Kwaśniewski pokonał w wyborach Wałęsę.
4. W 2004 roku Jarosław Kaczyński oświadczył, że Polska to Rywinland, ale Polska będzie Polską, gdy tylko zdobędzie władzę. Gdy ją zdobył okazało się, że walka z kontrrewolucją musi potrwać.
5. W 2005 roku Jarosław Kaczyński nie pił już wina za Kwaśniewskiego. Powiedział, że teczka Kwaśniewskiego jest w Moskwie, czyli był on agentem SB albo agentem Moskwy albo jednym i drugim.
6. Na początku pierwszej dekady obecnego stulecia Kaczyński mówił, że Samoobrona to partia stworzona przez SB. W 2006 roku szef partii stworzonej przez SB został wicepremierem, a jego partia koalicjantem PIS.
7. W 2005 roku Kaczyński powiedział, że nie zostanie premierem, bo Polacy nie zaakceptują braci bliźniaków na dwóch najważniejszych stanowiskach w państwie. W 2006 roku zmienił zdanie, usuwając ze stanowiska, jak sam mówił wcześniej "najlepszego z premierów", czyli Kazimierza Marcinkiewicza.
8. W 2005 roku Kaczyński powiedział, że Polską rządzi układ. Dwuletnie poszukiwanie układu doprowadziło do sukcesów - do śmierci Barbary Blidy. Wykryto też przedstawiciela układu - szefa MSWiA, ministra w rządzie PiS, Janusza Kaczmarka.
9. W 2010 roku prezes Kaczyński tuż przed wyborami prezydenckimi złagodniał. Po wyborach oświadczył, bo był na proszkach.
11. W następnych latach "łagodniał" jeszcze kilka razy. Nie wiadomo czy na proszkach, wiadomo, że na krótko.
12. Ostatnio prezes odkrył zamach, tak jak wcześniej odkrył, że Polska to kondominium.
Szok to, ze taki pajac i zero intelektualne jak pismen ma prawo do zycia.
Oj, nieładnie, pismen, nieładnie, miałeś byc przecież taki na styl amerykański i same pozytywy podawac :P
Piles nie jedz, nie (do)piles wypij. Nie zaluj sobie a i sasiada poczestuj.
Pismen jak ty to robisz ze wszyscy chca z Toba dyskutowac.Faktow duzo nie podajesz a wszyscy chca pisac zwiazane watki z twoim komentarzem.Podobny temat prowadze jakby umarli dyskutanc:i123,kris i wielu innych