Światła zostały wyłączone po wypadku 30 października. To prawdziwy skandal ,że do tej pory nikt nie zrobił nic by przywrócić sygnalizacje.
A co ze światłami na krzyżówce Zagłoby -Żeromskiego??? Są ustawione w skandaliczny sposób powodujący potężne korki.
Nie ma gospodarza to miasto. Draństwo pamięta o nas jak zbliżają się wybory. Po wyborach mają nas szczerze i głęboko w kiszce stolcowej.
Naprawdę nie ma w Ostrowcu gospodarza!!!!
A ja powiem tak nie narzekam że niema świateł ludzie zaczęli jeździ ostrożnie każdy zwalnia i patrzy co ten drugi kierójący kombinuje.A do tych co mają problem ze skrętem w lewo niech jeżdżą przez Żeromskiego .
Nie bardzo to jest możliwe aby jednocześnie zadziałały zielone na przecinających się kierunkach jazdy. Co do przebudowy to już słyszałem,że mieli przebudować to na Polnej koło 1001 drobiazgów. Wogóle to co za genisz uruchamiał "zielone strzałki" na ostrowieckich skrzyżowaniach!? wydaje mi się ,że są one nie tam gdzie jest możliwy prawoskręt, tylko tam gdzie nie da się zjechać w prawo mimo "strzałki". A to na Sienkiewicza/Mickiewicza to już jest prawdziwy obciach, Kto tu za to odpowiada? Czyżby brakło JARKA.G i już są problemy techniczne?
Światła nie działają i tak jak poprzedni rozmówca zwrócił uwagę ludzie zaczęli jeździć ostrożniej. Nareszcie zaczęli patrzeć na znaki. Była sygnalizacja nigdy nie działała w sposób nadawania dwóch zielonych naraz. Jednakże to skrzyżowanie - tj sygnalizacja - było wykonanne daaaawno temu. Sam sterownik jest stary i wymaga wymiany.
Nowa sygnalizacja wymaga czasu. Nowe maszty , latarnie sygnalizacyjne , sterownik, korekty łuków i wreszcie sam projekt. To trochę musi potrwać.
Teraz jeżeli właczyć sygnalizację to chyba lepiej nową - przebudowaną i wydzielonymi kierunkami ruchu dostosowaną do normatywnych wymogów i sktualnego natężenia ruchu......
Trzeba poczekać......
to zgroza, takie rozległe skrzyżowanie i
Popieram Pana z 11.14 godz 16.34 -dokładnie tak jest jak Pan pisze.Nic dodać nic ująć.Brakuje gospodarza.
Gdy się światła paliły to były wypadki, kiedy ich nie ma to wypadków też nie ma. To prosta statystyka. Światła wyłączono tam po kolejnym wypadku. Pradopodobnie dopierownowym roku zostanaponownie włączone. Faktem jest, że kierowcy tam nadgminne przejeżdżali na czerwonym (zwłaszcza taksówkarze).
A ja też wolę jak tych światel nie ma ;]
Skrzyżowanie
Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i ostrożność, bo świateł na skrzyżowaniu nie będzie jeszcze długo.
Autor zdjęcia: redakcja
Wyłączona na początku listopada sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Sienkiewicza w Ostrowcu, jeszcze długo nie będzie działać. Wszystkie urządzenia nadają się tylko do wymiany.
Od kilkunastu dni nie działają światła na jednym z największych skrzyżowań w Ostrowcu. Kierowcy poruszający się ulicami Mickiewicza i Sienkiewicza narzekają, ale zdejmują nogę z gazu. Wszystko wskazuje na to, że ostrożna jazda potrwa jeszcze długo.
- Wyłączyliśmy te światła przed 1 listopada, aby udrożnić ruch w czasie Dni Zadusznych- mówi Józef Grabowski, pełnomocnik starosty ostrowieckiego ds. infrastruktury i gospodarki.- To jedna dojazdowych ulic na Cmentarz Komunalny, a jednak kierowcy przy pulsujących światłach są ostrożniejsi.
Tuż przed 1 listopada na tym skrzyżowaniu doszło do wypadku, który nie miał wpływu na działanie sygnalizacji. Jednak od dłuższego czasu kierowcy zarzucali, że światła nie są dobrze ustawione. Wpływ na to miał przede wszystkim wiek sygnalizatorów, które nie były tam wymieniane od lat.
- Okazało się, że jest problem z ich ponownym uruchomieniem- tłumaczy Józef Grabowski.- Sygnalizacja jest stara, zużyta i nadaje się już tylko do wymiany.
To nie będzie proste- należy bowiem wymienić wszystkie urządzenia, a to koszt około 300 tysięcy złotych. Starostwo Powiatowe musi więc ogłosić przetarg, co pod koniec roku, biorąc pod uwagę wyczerpanie środków w budżecie, nie jest łatwe. Ciężko też będzie znaleźć firmę, która wykona usługę w miarę szybko. Wszystko więc wskazuje na to, że „pulsujące żółte" będzie tam jeszcze przez kilka tygodni.
no, to pozostaje tylko omijać skrzyżowanie, no chyba,że jechać z pierwszeństwem:)
a wczoraj juz była stłuczka na środku skrzyżowania:(
Czerwony passat i corsa! Dziadzius z corsy jadac mickiewicza od str.tesco-nie ustapil i bum!
Bus stal na lewoskrecie i zaslonil,dziadzius chcial sie wychylic,obadac teren no i pech chcial!
Będą bez przerwy stłuczki albo potrącenia pieszych bo piesi pchają się na jezdnię.
Już kilka razy doszło by do poważnego wypadku z udziałem pieszych.