Czy my nic nie wiemy a nasze miasto próbuje pobić jakiś rekord w długości niedziałającej sygnalizacji świetlnej? Te światła nie działają już ponad dwa tygodnie...
Podobno mają je przebudowywać ale nie wiem dokładnie, tak usłyszałem od kogoś także nie jestem źródłem tych informacji.
rekord to padł na obwodnicy. 3,5 miesiaca :)
I cośtam w ogóle zrobili czy nie, bo nie wiem??
Może to 3,5 miesiąca to za mało na rekord... więc tu będzie więcej :)
źle działały nie były zsynchronizowane i przez to ciągłe wypadki, np po obu stronach przez krótki czas było światło zielone
Kiepsko działały to fakt, ale teraz bez świateł też wcale nie jest tam bezpieczniej;/
No halo, wystarczy patrzeć na znaki, troszke zwolnić, oceniać sytuacje na drodze i problem z głowy.
Co Ty nie powiesz. Ja mogę i patrzeć na znaki i zwolnić i ocenić sytuację na drodze, co nie zmienia faktu, że skręcając z lewo z podporządkowanej muszę sobie poczekać, często znacznie dłużej niż przy kiepskiej, ale jednak sygnalizacji. Przykład? Jadąc od strony tesco najpierw muszę ustąpić jadacym sienkiewicza ( droga z pierwszeństwem ), a jak Ci przejadą, to czekam na tych, ktorzy stoją już w sznureczku na drodze podporządkowanej Mickiewicza i jadą prosto w stronę Tesco. Przy sygnalizacji musiałam ustapić na zielonym tylko tym jadącym Mickiewicza, więc chyba jest różnica. I patrzenie na znaki nie ma tu nic do rzeczy, traci się czas i tyle.
Kolejna paniusia do wygody przyzwyczajona. Kobieto skoro nie działa to nie masz wyjścia i tyle a jak Ci się śpieszy to możesz sie przejść skoro tak długo musisz czekać a nie masz czasu.
A niby dlaczego nie? Jak jest skrzyżowanie bez sygnalizacji, to ok, ale skoro jest z niesprawną sygnalizacją, to wypadałoby ją naprawić.
Jak w bloku zepsuje się winda i nikt nie pali się do jej naprawienia, to też napiszesz, ze jestem wygodnicka i mogę iść po schodach? Skoro jakieś usprawnienie powstało ( sygnalizacja, winda ), to najwyraźniej w pewnym konkretnym celu usprawnienia jakiegoś elementu życia ludzi. Skoro dane usprawnienie nie działa, to wypadałoby je naprawić, bo swojego celu nie spełnia.
A ze jestem do wygody przyzwyczajona? owszem jestem, bo większość normalnych ludzi oczekuje, że będą wprowadzane i stosowane rózne usprawnienia, a nie utrudnienia, nic dziwnego w tym nie ma.
Na obwodnicy to lepiej by bylo jakby dalej trwaly naprawy. Przynajmniej kazdy uwazal i nie bylo korkow takich masakrycznych jak sa teraz. Jeszcze jak przejazd z rana zamkniety to juz calkiem porazka. W czasie naprawy stalo sie max 2min, a teraz z rana glownie - nawet do pol godziny..
Niech zrobią rondo. Problem z głowy.
Na obwodnicy jak nie działały to przynajmniej korki się tam takie nie robiły
A mickieicza z sienkiewicza - odkąd nie działają to rzeczywiście przewalone jest skręcić tam w lewo z Mickiewicza, ale poza tym wszyscy tam uważają i jest jakby bezpieczniej :P
Oj nie wszyscy... dziś rano byłem świadkiem jak kierowca auta jadącego od strony Tesco pewnie myślał że to pomarańczowe światło to świeci dlatego, że za chwilę zapali się czerwone... i zamiast zwolnić i zachować szczególną ostrożność to on przyspieszył aby zdążyć "przed tym czerwonym" :)
Ludzie się pchają na pasy jak się chce przejechać.Kilka razy już ktoś ładował mi się pod koła.Wychodzą na ulice jak się już jest na pasach.Każdy chce być pierwszy.Najgorszy jest brak sygnalizacji dla pieszych.
Ja zwalniam, Ty zwalniasz... ale trafi na siebie dwóch takich co nie zwolnią i tragedia gotowa...
Głosowałysta na takich prezydentów to mata.Szostak by wywalił odpowiedzialnych na zbity pysk.