data wprowadzenia stawka minimalna brutto
1 I 2015 1750[10]
1 I 2014 1680
1 I 2013 1600
1 I 2012 1500
1 I 2011 1386
1 I 2010 1317
1 I 2009 1276
1 I 2008 1126
1 I 2007 936
1 I 2006 899,10
1 I 2005 849
1 I 2004 824
1 I 2003 800
1 I 2001 760
1 III 2000 700
A dowodzi to czego? Aaaaa, że lepiej jest:)
Może jeszcze przedstawisz jak kształtowały się w tym samym okresie ceny? Bo wiesz, w 2000 roku płaciłem czynszy 300 zł a teraz płace 650...
To się gościu 13:13 napociłeś - bez sensu .... tyle, że ciebie najpewniej takie STAWKI nie dotyczą.
Wszystko pięknie, ale zaczynając w roku 2004 pracę moje wynagrodzenie wynosiło 1000 zł brutto, a stać mnie było na więcej niż teraz kiedy ta pensja to 2050 brutto. Dodam, że nie stałe potrzeby się nie zmieniły, nie mam dzieci, żony, żyję podobnie, jak wtedy, tyle, że jestem starszy. Lecz to 11 lat temu mogłem odłożyć na tygodniowe wakacje gdzies w kraju, czy za sąsiednimi granicami, częściej pozwalałem sobie wyjść do kina, pizzerii czy na piwo.
Może porównajmy ceny żywności i opłaty za mieszkanie do tych sprzed kilkunastu lat i dopiero czepiajmy się, ze są tacy, co narzekają.
brutto, netto czy raczej pomieszane?? może i płaca rośnie ok, ale koszty życia niepomiernie bardziej.
Po 1. Ustalenie pensji minimalnej pokazuje tylko jak chory jest ten kraj. Trzeba zmuszać pracodawców do tego, żeby płacili ludziom więcej, nawet mimo tego, że praca tych ludzi może nawet nie być warta tych pieniędzy.
Po 2. Takim podniesieniem minimalnej mogą ekscytować się jedynie ludzie o najniższych ambicjach oraz kwalifikacjach. Dlaczego żaden lekarz albo inżynier nie zarabia minimalnej? Może brzmi to trochę brutalnie i pewnie wielu urażę ale wydaje mi się, że taka jest prawda.
Po 3. Wytłumacz dlaczego minimalna stawka _BRUTTO_ na poziomie nieco wyższym niż 400 euro ma być dla nas powodem do dumy?
Po 4. Teraz daj identyczne podsumowanie ale tematem przewodnim niech będzie kwota wolna od podatku.
aha no i zapomniałbym dodać najlepszego, w 2000 roku chleb, świeży, prosto z piekarni, chrupiący, taki jakiego teraz nigdzie nie ma kosztował słynne 99 groszy a benzyna 3 zł, co starsi pewnie pamiętają. Poza tym! pomimo tego, że minimalna pensja była na tak niesamowicie niskim poziomie to praktycznie nikt jej nie zarabiał. Ogromna większość zarabiała więcej. Pracuję w dokładnie tej samej firmie od tamtego czasu, wtedy (rok 2000) zarabiałem NETTO do 1500 zł, obecnie zarabiam netto 2000 zł.
Minimalna jest po to żeby nie rozwalić doszczętnie rynku, bo jak wiemy ludzie pójdą pracować i za mniej, zawsze się ktoś znajdzie, dlatego w najbogatszych krajach tego świata jest stawka minimalna, czy to Anglia, czy to Norwegia...
Ta stawka ma być nie powodem do dumy, a hamulcem przed totalnym wyzyskiem i tym samym rozwalaniem rynku. W Anglii też nie jest powodem do dumy, znajdź mi Anglika który jest dumny że zarabia minimum w swoim kraju, ciężko nawet znaleźć takiego co pójdzie do roboty za minimalną...
No o to chodzi, anglik nie jest dumny, a polak głosujący za przestępcami, którzy właśnie podają się do dymisji się tym wszędzie szczyci. Jeżeli czyjaś praca nie jest warta nawet 1000 zł, do dlaczego ktoś ma płacić tej osobie więcej? Bo komuś z rządu się tak spodobało? Dlaczego ustanawianiem prawa i decydowaniu o tym co robią biznesmeni zajmują się osoby, które zarabiają po 5000 zł i nigdy nie miały własnego interesu? Gdzie tu sens, gdzie logika?
Bo zawsze byłby wyzysk w pracy do której nie potrzebujesz kwalifikacji i możesz przyjść z ulicy, w pracy prostego robotnika, czy to na taśmie czy to na zmywaku, jego praca oceniana byłaby przez pracodawce za nisko, przez co rozwalał byś rynek pracy i państwo.
To nie jest takie proste jak by się wydawało. Jakby w Anglii nie było minimalnej to bez problemu by ludzie robili za dużo mniej, to samo w innych krajach... Dlatego Państwo musi nakładać na pracodawcę to podstawowe minimum jakie musi zapłacić, aby mieć pracownika.
Inaczej mówiąc trzeba dbać o ludzi, bo sami by nie potrafili o siebie zadbać niestety, to smutne ale prawdziwe.
a skąd ty to możesz wiedzieć? Nie rozśmieszaj mnie błagam cię. W Niemczech jakoś nie ma płacy minimalnej, a jakimś cudem, dosłownie CUDEM ten kraj jeszcze nie upadł. ostrowieccy "ekonomiści" bo wsbip, którym wmawiają, że inflacja jest dobra, pozdro panie Arkadiuszu. Ch.
W Niemczech jest płaca minimalna i wynosi ona 8,5 euro.
Wiesz ile ludzi było wyzyskiwanych i zarabiało sporo mniej, gdy jej nie było?
Płacę minimalną w Niemczech wprowadzono dopiero w tym roku. Skutki tego Niemcy odczują dopiero za kilka lat, jak nagle zacznie im bezrobocie rosnąć..
A wiesz ilu ludzi nadal zarabia sporo mniej, bo pracują na umowach śmieciowych, do których podpisywania zmusza ich właśnie płaca minimalna?
"Inaczej mówiąc trzeba dbać o ludzi, bo sami by nie potrafili o siebie zadbać niestety, to smutne ale prawdziwe." - przecież to główne założenie socjalizmu... To w końcu jest u nas ten kapitalizm czy go nie ma? Bo już się gubić zaczynam jak czytam te bzdury.
i tak na marginesie pokaż mi tego Polaka co to się szczyci tym, że zarabia najniższą krajową. Pokaż mi zadowolonego z tego, że zarabia najniższą krajową.