Rodzice zastanówcie sie nad swoimi pociechami,dlaczego zabieracie swoim dzieciom dzieciństwo,jesteście pewni że to małe dziecko będzie bezpieczne wśród tak wulgarnej młodzieży,ja uważam że rodzice powinni dobrze pomyśleć nad tą debatą jaka trwa w Sejmie,w tej sprawie podpisało się milion Polaków,aby ich pociechy nie posyłać do szkoły.POZWÓLMY SIĘ CIESZYĆ NASZYM DZIECIOM ICH DZIECIŃSTWEM I NIE ZABIERAJMY IM TEGO.
do szkoły od 6 lat do pracy od 16 lat - oto polityka Tuska,tylko ani jedno ani drugie nie jest przygotowane aby funkcjonować
Przestań pierdzielić i idź do szkoły zobaczyć jakie są warunki. I wiem o czym mówię bo posłałem 6cio latka do szkoły w zeszłym roku.
O jakim zabieraniu dzieciństwa mówisz ? Dziecko nadal bawi się ulubionymi zabawkami, nadal maluje i rysuje , nadal cieszy sie dzieciństwem. W szkole sobie radzi i chodzi z uśmiechem.
moje dziecko rowniez poszło do szkoly jako 6 latek obaw bylo mnostwo ale wszystko okazalo sie na wyraz przesadzone, w tej chwili moje dziecko jest w 3 klasie w ktorej sa dzieci rozpoczynajace nauke jako 6 latki i dzieci starsze i zadnych ale to zadnych roznic nie ma miedzy nimi.....ucza sie na tym samym poziomie tak samo przyswajaja wiedze, przestanmy traktowac dzieci 6 lenie jak zacofane!!!! kazde dziecko jest indywidualista i jedni radza sobie od razu inni po jakims czasie ale nie ma regoly....i nie mowmy o skracaniu dziecinstwa bo 6 latki i inne dzieci nie przebywaja w szkole po 12 godzin nie sa zmuszane batem do nauki wszystko odbywa sie zgodnie z preferencjami dziecka.A jesli juz tak mowicie o skracaniu dziecinstwa to co dzieci do zlobka tez trzeba dac w okreslonym wieku bo nie beda w domu 24 h na dobe....bez przesady.Kazde dziecko jest odrebna jednostka i nie robmy z 6 latkow ofiar jakby mialy pracowac w obozie.......
aleś Ty naiwny , rudemu chodzi tylko oto aby te dzieciaczki o rok wcześniej wyszły na rynek pracy tj. rok wcześniej wyjechały do pracy na zachód !
Pismen, w innych krajach są inne warunki. U nas szkoły podstawowe to molochy połączone z gimnazjami. Sześcioletniemu dziecku naprawdę ciężko się w takiej szkole odnaleźć. Szczególnie łazienki są niedostosowane.
Bo moga w przyszlosci pracowac w swoim kraju a nie spedzac zycie na obczyznie
Najlepiej zaraz po urodzeniu zabierać dzieci do szkoły,mądrzy rodzice.Śmiech:))
Racja. Pozwólmy im durnieć do 18 roku życia a potem na studia...
Również dałem dziecko do szkoły w wieku lat 6 i jestem zadowolony z decyzji. Nie siedzi przed telewizorem pod opiekom teściowej, tylko dorasta wśród rówieśników.
Jest z tego faktu zadowolona. Ma już swoją "paczkę". Lubi uczyć się nowych rzeczy.
To był super pomysł.
Tata - dobrze że posłałeś pociechę do szkoły,może nie będzie błędów ortograficznych robić.............
można bu zacząć posyłać 4-latki żeby szybciej płaciły podatki, a najlepiej od razu oddać na wychowanie państwu odbierać tylko w weekendy.
ja teraz mam 30 lat, gdy chodziłam do tak zwanej zerówki już tam uczyłam się czytać i pisać, nie czekano aby uczyć nas dopiero w pierwszej klasie. Wydaje mi się, że na złe to mi nie wyszło, nie mam przykrych wspomnień z tym związanych. Nasza Pani uczyła nas poprzez zabawę. Ja mam teraz 3 letnie dziecko i nie widzę w tym nic złego aby w wieku 6 lat też się tego nauczyło
ja pisac i czytac potrafilem majac 5 lat :D