Hey Laura nie chcę Cię obrazić , ale wygląda mi na to , że możesz być takim typem jak moi sąsiedzi .
Moja praca to docieplenia i na brak roboty z chłopakami nie narzekamy . Sąsiad ma dom do docieplenia i od 5 lat systematycznie odmawiam , bo wiem , że to baaaardzo konfliktowy i niezrównoważony człowiek . Przez te 5 lat ma docieplone 1/2 domu samym styropianem , bo przyjeżdżały do niego różne ekipy i miejscowe i poza miejscowe . Niektóre odjeżdżały tego samego dnia , a inne następnego .
Więc nie wrzucam Cię do jednego wora wraz z nim , ale ..... kto wie .
Co za brednie!!!!Jestem kobietą mocno po czterdziestce,technik ekonomista,pracowałam w handlu,prowadziłam swoją działalność,skończyłam kursy podnoszące kwalifikacje uprawniające do pracy biurowej.A pracy nie mogę znaleźć od dwóch lat,tynkować nie umiem,nie muruje,nie jestem zbrojarzem,malarzem ani cieślom,nie znam biegle angielskiego.Ale nie mam się za tępą ani leniwą.Jedyną moją wada jest brak znajomości z usytuowanymi ludźmi.
Jadzia , bo w Ostrowcu największą chorobą i wadą postawy ciała jest brak pleców .
stracisz pracę to uwierzysz kobieto / w ogłoszeniu na forum są fachowcy , i wogóle z takim zakresem usłu jest ich dużo w Ostrowcu/
Bo taka praca nie rozwiązuje problemów ludzi. Ktoś jest bez pracy, rozniesie ulotki, wyprowadzi psa, zarobi kilkadziesiąt zł po czym znowu będzie bez pracy. Każdy normalny szuka czegoś na stałe ze stałym dochodem, a nie dorywczo, bo praca dorywcza niczego nie zmienia w życiu.
Jak komuś zależy na pracy, to bierze co jest, nawet dorywcza praca jest o wiele lepsza niż żadna.
Pituś bajduś. Idź popracuj dorywczo za 20 zł na rękę, z czego 5 zł wydasz na bilet do pracy, a drugie 5 na kanapki do niej. I dzięki wciskaniu takiego kitu ludziom że "jak komuś zależy na pracy, to bierze co jest" w Tesco przy wykładaniu towaru ludziom proponują 6 zł brutto/h za pracę w nocy. Praca ma się opłacać, bo nie pracuje się po to żeby zarobić 10 a wydać 5 zł.
To najlepiej nic nie robić, tylko narzekać i oczekiwać, że ktoś da za darmo - żal mi Cię, bo z takim myśleniem to do niczego raczej w życiu nie dojdziesz...Skoro praca ma się opłacać, trzeba było zawczasu zadbać o swoje wykształcenie, kwalifikacje i predyspozycje, to teraz byś nie miał problemów z jej znalezieniem. Każdy by chciał zarabiać nie wiadomo ile, nic od siebie nie dając.
Mi Ciebie też żal, bo nie wiesz co robię, a od razu oceniasz moje poglądy.
Papierowe bezrobocie to dobre 10%.
Może po prostu nie umiesz szukać?
A może nie chce Ci się poszukać dobrze i zwalasz winę na innych że lenie?
Ja nie mam problemu ze znalezieniem wykonawców nie rozumiem twojego narzekania
tym, którzy uważają że nie ma problemu bezrobocia w O-c proponuję się zwolnić i szukać pracy, zobaczycie czy jest czy nie ma tego problemu i czy ktoś was faktycznie zatrudni a nie tylko wyrazi dobrą wolę zatrudnienia.
pismen zaproponuje pracę programisty lub inżyniera projektu NASA, albo inne bzdety. Pracy w mieście nie ma, normalnie płatnej z porządnym socjalem.Są jakieś propozycje niewolnicze od jaśnie panów, za 5-6 zł na godzinę.Jeszcze chwila i wszystko szlak jasny trafi.
A dla czego nie otworzycie sobie działalności gospodarczej zapewnicie sobie miejsce pracy proszę popróbujcie się a nie czekacie na to żeby wam ktoś dał postawcie się na miejscu pracodawcy skoro on taki biznes robi i płaci wam grosze za niewolniczą prace a wy uważacie że jesteście więcej wart to do dzieła....
Po trzech latach udało mi sie popracować na czarno.Półtora miesiąca łącznie z sobotami po 10-11 godz.Zarobek 600 zł.które nie można było odebrać ponad miesiąc.