do prezydenta zadzwoń
jeżeli w bloku to do spółdzielni i straży
a może to przez kredens bo musisz trzymać cała noc?
to ty sobie kup dom za miastem i hoduj psy ,dzieci mają obowiązek i prawo mieszkania w bloku a psy nie i jak zakłócają spokój to trzeba zgłaszać i zastanów się co piszesz -wybuduj sobie domek i przenieś z psami-do 15:48
Trzymanie psów w blokach powinno być kategorycznie zabronione. Przecież to jest męka dla zwierzęcia, które siedzi na kanapie i tyje. Przecież pies musi biegać i szczekać / jest to dla niego w pewnym sensie praca/ pies nie może być jak zwierze hodowlane - typu 'świnia'
Aleś Ty durny.
A słyszałeś/łaś o czym takim jak postęp cywilizacyjny? Idąc tropem Twojego myślenia: wsza jest związana z człowiekiem całe życie, po co tępić?, niech wszyscy mają wszawicę. Obecność pchły zwiastuje rychłą obecność pasożytów wewnętrznych, a w konsekwencji choroby i to poważne. Pies czuje się swojsko w swoim stadzie, a że został udomowiony tysiące lat temu, jego stado to ludzie. Jest więc zależny od człowieka i od tego, jak się człowiek względem niego zachowuje. Nie każdy może mieć swój dom, co nie oznacza, że od razu ma nie mieć psa. Fakty są takie, że nie każdy człowiek nadaje się do tego, aby psa mieć. To stworzenie wymagające opieki i uwagi, a decyzje często są podejmowane bez pomyślunku.
Do tej opieki i uwagi, którą wymaga zwierze, warto dorzucić odpowiedzialność, co by trawniki były czyste oraz żeby sąsiedzi nie musieli wysłuchiwać szczekania/wycia pozostawionego w mieszkaniu na wiele godzin psa.
To jest oczywiste, dlatego napisałam, że zachowanie psa zależy od tego, jak człowiek względem niego się zachowuje, a w tym zachowaniu mieści się także wychowanie psa. Ciągle piszecie o wyciu i szczekaniu w blokach, na podwórkach, na łańcuchach też szczekają i wyją.
Panie moderator, może by tak wyłączyć ten post z wyświetlania ze względu na namawianie do przemocy? co?