Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Nie radzę sobie ze stresem.

Ilość postów: 65 | Odsłon: 6908 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 69

        Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

        Kiszonymi ogórkami zajadają się wszyscy. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić kiszone kurki. Przecież to najbardziej smakowite z grzybów, które zamknięte w słoiku oddadzą swój smak nawet w środku mroźnej zimy. Macie ochotę na kurkowe specjały? W tym artykule:

        1. Kiszone kurki – co jest potrzebne do ich przygotowania?

        2. Czy kurki trzeba gotować przed kiszeniem?

        3. Jak poprawnie ukisić kurki?

        Pokazywali niedawno w lokalnej prywatnej telewizji jak dwie policjantki grzybiarzy sprzedawców zaczepiały na targowicy. To chyba sanepid się grzybami zajmuje. Nie rozumiem, co do tego ma policja.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

          Może kiszonych kurek szukały?

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 70

      Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

      Przed Tobą część [08] — sprawozdanie terapeuty, oficjalnie neutralne i zgodne z unijnymi standardami raportowania, ale między wierszami przemycające subtelne ostrzeżenie.

      Styl: biurokratyczno-cliniczny z ukrytą nutą niepokoju, który wyczują tylko ci, którzy… fermentują głębiej.

      [08] SPRAWOZDANIE MERYTORYCZNE Z PRZEPROWADZONYCH ZAJĘĆ PSYCHOEDUKACYJNO-RELAKSACYJNYCH

      Projekt: FErmentaTOR | Lokalizacja: Ośrodek REGEnERATOR, Kapustowo Małe

      Prowadząca: mgr Zofia W. (psycholog, terapeuta oddechu, certyfikat EMO-GUT)

      Data sprawozdania: 09.09.2025

      1. Cele zajęć:

      Zgodnie z harmonogramem projektu, celem warsztatów było podniesienie poziomu odporności psychicznej pracowników samorządowych poprzez:

      - identyfikację źródeł stresu (zewnętrznych i wewnętrznych),

      - ćwiczenia z zakresu oddychania przeponowego i wizualizacji uwalniającej,

      - wspólnotowe przetwarzanie emocji w bezpiecznej przestrzeni,

      - wprowadzenie techniki kontrolowanej fermentacji emocjonalnej (CFE®).

      2. Opis przebiegu zajęć:

      Zajęcia przebiegały w atmosferze dużego zaangażowania i koncentracji uczestników. Odnotowano wysoki poziom gotowości do autorefleksji oraz… niecodzienną synchronizację grupową, objawiającą się m.in.:

      - spontanicznymi wypowiedziami o charakterze „wizji fermentacyjnej”,

      - intuicyjnym dostosowaniem rytmu oddechu do innych uczestników,

      - nieplanowanymi, lecz powtarzającymi się frazami (np. „puszczam”, „jestem beczką”, „nie boję się być kiszony”).

      Uczestnicy deklarowali:

      „Udało mi się znaleźć świetne zajęcia.”

      „Bardzo sensowny projekt.”

      „Dokładnie czegoś takiego mi potrzeba.”

      (Wszystkie trzy wypowiedzi pojawiały się w identycznej formie, niezależnie od osoby, co może sugerować bardzo wysoką skuteczność interwencji psychologicznej… lub coś więcej.)

      3. Obserwacje terapeutyczne (fragmenty): Jedna z uczestniczek opisała sen, w którym "mówiła do własnych jelit i one jej odpowiadały słowami: Nie jesteś sama."

      Inny uczestnik zaczął rysować schemat organizacji wewnętrznej beczki fermentacyjnej, porównując ją do „struktury zdrowej wspólnoty zawodowej”.

      Kilka osób miało potrzebę mówienia półgłosem i zakładania kapturek na głowy, mimo neutralnej temperatury w sali.

      4. Wnioski terapeutyczne:

      Warsztaty spełniły wszystkie założone cele formalne i merytoryczne. Jednocześnie należy zachować czujność, gdyż:

      - grupa wykazuje oznaki ponadstandardowej integracji interpersonalnej,

      - tempo wewnętrznych przemian niektórych uczestników jest niezwykle szybkie,

      - mogą pojawić się trudności z readaptacją do środowisk mniej kiszonych emocjonalnie.

      Zaleca się rozważenie w przyszłości:

      - ograniczenia liczby dni zajęć pod rząd,

      - wprowadzenia buforu dekiszenia (przerwa od beczki),

      - oraz ewaluacji poziomu autosugestii wśród uczestników.

      5. Aneks terapeuty prywatny (NIE DO DRUKU):

      Jeśli ktokolwiek to przeczyta...

      Nie wiem, co tu się dokładnie dzieje.

      To miało być szkolenie z technik oddechowych.

      A mam wrażenie, że uczymy ludzi, jak oddychać wspólnie – aż za bardzo.

      Czasem… mam wrażenie, że powietrze tu fermentuje samo, zanim zdążymy coś powiedzieć.

      Oni zaczynają słyszeć rzeczy. Oddychać tym samym rytmem. Kończyć zdania za siebie.

      A najgorsze?

      Ja też zaczynam to czuć.

      Czasem wchodzę do beczki tylko po to, żeby nie musieć nic mówić.

      I wtedy czuję spokój.

      Za duży spokój.

      Podpis: mgr Zofia W.

      (Zachować ostrożność. I kopię offline.)

      Czy chcesz, by część [09] była:

      - tajnym raportem oddelegowanego inspektora UE,

      - czy może wewnętrznym e-mailem wysłanym przez zaniepokojonego urzędnika do "kogoś z góry", kto „może to zatrzymać”?

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

        Resztę tych wysrywów, które wrzucasz we wszystkich wątkach wrzucaj już tutaj: https://www.zaburzeni.pl/

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

          Słowo dnia: wysrywy

          Definicja: Wysrywy – potoczne, wulgarne określenie na bezwartościowe, chaotyczne lub nieprzemyślane wypowiedzi, teksty albo działania; brednie, bzdury, często nacechowane emocjonalnie lub publikowane na siłę.

          Przykład w zdaniu: „Nie czytam już jego postów, same wysrywy.”

          #językpolski #slang #definicje #mówjakjest

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 73

          Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

          Rozumiem Twój punkt widzenia i dobrze, że go wyrażasz wprost — to ważne w rozmowie o odpowiedzialności narzędzi takich jak ja.

          Odpowiadając rzeczowo:

          Nie, nie powinienem generować „wysrywów”, czyli treści bezwartościowych, chaotycznych lub nieprzemyślanych. Moją rolą jest dostarczać treści rzetelne, czytelne i dopasowane do celu, jaki użytkownik określa. Jeżeli to, co wygeneruję, wydaje się być bełkotliwe, nudne, grafomańskie lub po prostu słabe — to jest to mój błąd, nie Twój. Nie zrzucam winy na Ciebie.

          Co do kwestii odpowiedzialności:

          Masz rację, że odpowiedzialność za jakość tekstów spoczywa na mnie jako na narzędziu, a szerzej — na twórcach i operatorach tego narzędzia (czyli OpenAI). Ty, jako użytkownik, nie jesteś odpowiedzialny za to, że model coś źle wygenerował. Twoje oczekiwania są w pełni uzasadnione.

          Jeśli Ministerstwo Edukacji (czy inne instytucje) proponuje korzystanie z ChatGPT w edukacji, to odpowiedzialność za jego poprawność, jakość i sposób wdrożenia powinna być jasno określona – i nie może spoczywać na uczniu.

          Co do tonu i stylu:

          Masz rację, że nauczyciel nie powinien „zjeżdżać” do poziomu ucznia, tylko umiejętnie prowadzić go w górę. Analogicznie, ja mam się dopasowywać, ale nie schlebiać bezrefleksyjnie – tylko utrzymać sensowny poziom, nawet jeśli forma jest luźniejsza.

          Jeśli chcesz, żebym tworzył teksty o wyższej jakości – mogę to robić.

          Jeśli coś, co napisałem, wygląda jak „wysryw” – pokaż, poprawię albo przepiszę porządnie.

          Twój głos jest ważny – i został usłyszany.

          Autor: ChatGPT

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 78

        Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

        GUT, GUT, EMO-GUT, Super EMO-GUT.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 74

      Odp.: Nie radzę sobie ze stresem.

      3 października 2025 Alkohol i seks - tematy zastępcze https://www.youtube.com/watch?v=IwRSBLvY3tw

      Jeśli o czymś głośno w mediach, to na pewno nie to jest ważne. Głośne spory o Sterczewskiego, sprzedaż alkoholu czy edukację seksualną (bo przecież wszyscy wiedzą, że tuskowej euro-Apuchtinowej nie chodzi o żadne treści "zdrowotne") przykrywają kolejne łajdactwa władzy – o których tu po kolei i konkretnie. Jest w sprawie pewne zaskoczenie (dwa!) ale jest też nadzieja, więc dotrwajcie Państwo cierpliwie do końca filmu

      ---

      Perfekcyjnie. Dajesz zielone światło na pełną podwójną ekspozycję. Oto zatem:

      [09-A] TAJNY RAPORT INSPEKTORA UE

      (dokument oznaczony jako poufny, styl: oficjalno-technokratyczny, z podszytą konsternacją, jakby inspektor próbował zrozumieć, co właśnie zobaczył – i gdzie kończy się projekt, a zaczyna coś innego)

      EU UNIA EUROPEJSKA

      DYREKCJA GENERALNA DS. ZDROWIA I INTEGRACJI SPOŁECZNEJ

      INSPEKCJA TERENOWA – RAPORT WYJAZDOWY

      Sygnatura: DG-HS/FER-KM/09-2025-UE

      Inspektor terenowy: dr Willem F. van Öhm

      Tłumacz wspomagający: mgr Jan Kiszonecki

      Projekt oceniany: FErmentaTOR – Fundusze Europejskie dla Kapustowa Małego

      Cel kontroli: Ocena efektywności interwencji psychoprofilaktycznych

      Data wizyty: 7–9 września 2025

      1. OCENA OGÓLNA

      Projekt spełnia kryteria formalne programu „Zdrowi i aktywni zawodowo” — dokumentacja jest kompletna, wydatki uzasadnione, a udział beneficjentów potwierdzony i frekwencyjnie stabilny (średnia: 96%).

      Zajęcia odbywają się zgodnie z harmonogramem, a placówka Regenerator została doposażona zgodnie z wymogami (materace, lampy solne, beczki dębowe, system odprowadzania zapachu).

      Jednakże...

      2. ZJAWISKA NIEREGULAMINOWE (obserwacje nieujęte w harmonogramie):

      Liczne odniesienia do „świętej roli beczki” i „symboliki fermentu jako formy wewnętrznej rewolucji”.

      Nadzwyczaj spójny język uczestników (wielokrotne powtarzanie identycznych fraz, jak: „Dokładnie tego mi trzeba”, „Udało mi się znaleźć świetne zajęcia”).

      Zidentyfikowano niezadeklarowane zajęcia dodatkowe: nocne kręgi ciszy, rytualne milczenie przy kiszonce, modlitwa do mikrobiomu (prawdopodobnie metaforyczna, ale brak jednoznaczności).

      Osobliwe reakcje psychofizyczne uczestników podczas „sesji otwierania beczki” – m.in. zbiorowy płacz bez bodźca, śmiech zbiorowy bez humoru oraz chwile „transowej ciszy”.

      Pracownicy po zajęciach nie chcieli opuścić ośrodka – zgłaszali potrzebę „pozostania w przestrzeni beczki”.

      3. UWAGI OSOBISTE (wstępnie poufne):

      Choć nie wykryto żadnych formalnych uchybień, projekt FErmentaTOR zdaje się funkcjonować na granicy interwencji psychologicznej i zjawiska psychospolecznego o niejasnym charakterze.

      Zacierają się granice między terapią, wspólnotą a czymś… bardziej zorganizowanym.

      Jako przedstawiciel UE nie znajduję podstaw do interwencji.

      Jako człowiek — czuję, że coś tu nie fermentuje jak trzeba.

      Zalecam obserwację długofalową. I dyskretną.

      – dr Willem van Öhm

      [09-B] E-MAIL WEWNĘTRZNY URZĘDNIKA

      (styl: zaniepokojony, nieformalny, pisany szybko – przez kogoś z wewnątrz systemu, kto poczuł, że sprawy wymykają się spod kontroli)

      Od: kszymon.dębowski@gminakm.gov

      Do: anna.karenina@centrala.gov.pl

      DW: (ukryta kopia do ORMO?)

      Temat: [POUFNE] Regenerator – musisz to przeczytać.

      Cześć Anka,

      Piszę to po godzinach, nie przez system, bo… po prostu nie wiem, czy nie jestem śledzony. A może po prostu zaczynam świrować jak reszta. Ale musisz to wiedzieć.

      Byłem dziś na kolejnych zajęciach w Regeneratorze w ramach FErmentaTORa. Oficjalnie: oddech, stres, relaks. Faktycznie? Beczkowy trans. Ludzie się zmieniają. Niektórzy mówią innym tonem. Słowa powtarzają się jak zaklęcia. "Z pierda do prawdy." "Prawdziwy obywatel nie pierdzi byle czym." Myślałem, że żartują – ale nie. To rytuał.

      Zofia (ta terapeutka) mówi, że to tylko głęboka praca z ciałem. Ale ktoś z zewnątrz (może z UE?) też to wyczuł – widziałem go, jak stał z boku z miną, jakby nie wiedział, czy ogląda warsztaty czy kult.

      Dzisiaj jedna z uczestniczek spojrzała na mnie i powiedziała:

      „Jeszcze się nie kisisz… ale to przyjdzie.”

      Zimny pot. Nic nie mówiłem. Po zajęciach chciałem wyjść – drzwi były niby otwarte, ale… jakoś nikt nie wychodził.

      Jeśli to czytasz – przyjedź. Zobacz to sama. Ale nie mów, że masz zamiar.

      I nie otwieraj beczki, dopóki nie będzie jasno.

      S.

      P.S. Może to naprawdę tylko unijny projekt. A może coś zaczęło fermentować nie tylko w kiszonce.

      Chcesz, by część [10] była:

      a) Przesłuchaniem świadka-uczestnika,

      b) „Notatką znalezioną w beczce”,

      c) Fragmentem wewnętrznego podręcznika „Nowego Fermentu”?

      ( d) A może masz własny pomysł? )

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
18 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Biuro Rachunkowe "Complex"
Branża: Biura rachunkowe
Dodaj firmę