No nie ma i chyba prędko nie będzie. Pewnie jutro dopiero się tym zajmą.
I to tuż przed świętami - masakra.
Jakaś awaria. Chyba rura pekla bo kopia przy bloku 50
Awaria obok bloku 37...robota idzie ostro i może do rana się uporają. Obok stoi cysterna z wodą.
Potwierdzam, akurat w fatalnym momencie kiedy wszyscy piorą i gotują ;(
Jakie czyściochy.Parę godzin wody nie ma i juz tragedia jaśniepaństwa.A tak niedawno się toto myło w wiaderku jak krowa czy koń nie dopiły.
15:32
O sobie piszesz oczywiście. Współczuje, ze dla ciebie bieżąca woda czy ubikacja to luksus.
Jeśli na krotki czas braknie wody to tragedii nie ma ale jeśli na dłuższy to jednak utrudnienia są i to duże.
No jakoś tak się przyzwyczailiśmy do normalnego życia w przeciwieństwie do ciebie.