Żal mi twojej teściowej:(ciebie nie cłowieku.
Walczy aby wszyscy stąd wyjechali. Miasto emerytów..
@ostr chyba Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem ,ja się zgodzę akurat z @obserwator tamten zrobił wszystko jak trzeba nie smarkał się ,nie żalił tylko zrobił co należało -znalazł miejsce gdzie go chcą i nie jest obciążeniem dla najbliższych ,choć bardzo często to oni robią ze swoich dzieci kaleki życiowe .
Wiem wiem zaraz się zacznie ale nadopiekuńczość jest tragedią życiową młodych ludzi .
A @ Tomek dobrze trafił tam życie przynajmniej widziane z boku jakoś inaczej się toczy a ludzie są jacyś spokojniejsi i milsi dla innych .
Generalnie było o szukaniu pracy tamci sobie poradzili zamiast siedzieć przed kompem i się żalić na wszystko tylko nie na siebie a praca nie oznacza ,że musi być koło domu .
Zatkało kakało?Jesteś z miasta...
ty człowieku z mózgiem małpy,widać u twojego znajomego pracują same wieśniaki pewnie takie jak i ty.może ty pójdziesz na interwencje to na KRUS i podatek gruntowy ci starczy.co cię obchodzi skąd tamten gość ma na internet może z puszek i butelek.nie ma pracy w Ostrowcu ale mogłaby być,jak wygonimy wieśniaków mieszkających i żyjących na wsi a pracujących i zajmujących miejsca pracy w mieście czyli chyba takich jak ty!!!!!!!!!!!!!!
22;34 to chyba mój sąsiad alkoholik,"zatkało kakało",coś o sekcie bredzi, o jehowych,chyba ma delirium :-)
22;34 to chyba mój sąsiad alkoholik,"zatkało kakało",coś o sekcie bredzi, chyba ma delirium :-)
gość_www 29.03. 22:29
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Teraz wiem, że"ogarnij się" to slang miejski, czyli mowa potoczna.
Jednak nie poprawna polszczyzna,ja mówię - staram się mówić (wyniosłam to z domu) poprawną polszczyzną.
Ale rozumiem mówiących slangiem miejskim,jestem tolerancyjna, niech mówią jak umieją i jak chcą...
usa62, Ty zdaje się znakomicie rysujesz, o ile to twoje prace. Może spróbuj w grafice. Popytaj o kursy, czy szkolenia na Corel draw, Ilustrator, czy osławiony Photoshop, jeśli nie znasz tych programów. Z netu też można podstawy przyswoić. Działaj kolego, nie marudź!