W UM w ogóle panuje "specyficzna" atmosfera. Możnaby na ten temat książkę napisać. Urzędnik powinien być miły i wyrozumiały, a coś takiego jak gorszy dzień nie może mieć wpływu na jego relacje z petentem, gdyż podejmując pracę, wiedzą że będą mieli ciągle styczność z ludźmi. Profesjonalizm musi brać górę, jednak.
Powiem tak że czasem Ci co nie maja wykrztalcenia maja wiecej kultury niz ci co maja wykrztalcenia
W Mopsie skąd ja to znam panie są takie nie miłe traktują człowieka jak oszusta są wredne i nie miłe.
Roszczeniowy elektorat pisu narzeka najwiecej.
Urzędnik też człowiek. Jeśli nie byłeś zadowolony z obsługi mogłeś to zgłosić dyrektorowi albo kierownikowi komórki a nie rozpisywać się na forum.
Jak ktos jest dla mnie nie miły, jestem dla niego taki sam
Zgadza się-jak się wejdzie do MOPS to jest się traktowany jak intruz.
Kiedyś pani urzędniczce ,która była bardzo dla mnie niemiła,powiedziałam żeby na mnie nie rozladowywala swoich napięć i żeby się nie wyzywała na mnie jak ma zły dziś dzień.Pozdrawiam panią z poczty głównej na Alei.
Aaaaa pani z poczty głownej jest z tego znana. Bardzo opryskliwa, chamska i kłótliwa. Wszystko jest dla niej problemem. Z czym nie pojdziesz to nie da się. Paczki zważyć bo waga nie taka, okienka przy wadze otworzyć bo jej spadnie coś tam, pieniedzy wyplacić bo już kolejna osoba w kolejce czeka. Kobieta jeden wielko kłopot.
A ty kup słownik i ucz się ortografii.
A ty sam siec cicho wredny
Się ucz ty