Zniżki na reklamy w warszawskich autobusach, które otrzymali przed wyborami kandydaci PO, to nieetyczne i nielegalne finansowanie kampanii wyborczej - ocenił Patryk Jaki. Dodał, że jego komitet wyborczy nie był informowany przez MZA o możliwości uzyskania tego typu rabatów.
"Ludzie z mojego komitetu wyborczego zwracali się o cenniki dotyczące miejsc reklamowych w warszawskich autobusach. Nikt nigdy nie powiedział nam o żadnych zniżkach, dlatego, że te ceny okazały się za wysokie, zrezygnowaliśmy" - powiedział. Zaznaczył, że potem na autobusach pojawiały się reklamy Rafała Trzaskowskiego albo radnych PO. "Dziś okazuje się, że otrzymali nawet 90 proc. zniżki" - dodał. Zapewnił, że gdyby o zniżkach wiedział, to by z nich skorzystał.
Ciekawe jak to wyglądało w Ostrowcu Świętokrzyskim?
Przygotowuję zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Będę też wnioskował o zbadania kampanii „Sami Zobaczcie”, realizowanej w tym samym czasie – powiedział portalowi wPolityce.pl warszawski radny PiS Sebastian Kaleta, odnosząc się do sprawy gigantycznych zniżek na reklamy autobusowe dla kandydatów Koalicji Obywatelskiej przed ostatnimi wyborami samorządowymi.
https://wpolityce.pl/polityka/440243-tylko-u-nas-znizki-dla-ko-bedzie-wniosek-do-prokuratury
Czy wie ktoś ile KWW Górczyński płacił internetowej telewizji ostrowieckiej ?