Podobnie jak Ty lubię kryminały. Ostatnio urzekł mnie J.Ch. Grange- francuski autor kryminałów. Mogę polecić wszystkie jego książki. Obecnie czytam Harlan Coben Zaginiona. Czasami sięgnę po jakieś romansidło w ramach odskoczni. Pozdrawiam.
Wszystko, co mi wpadnie przed oczy. Przynajmniej jedna, dwie książki tygodniowo.
A czy czytacie np. Jo Nesbo czy Alex Kavę? Z polskich autorów niezły jest Miłoszewski, świetnie buduje napięcie. Bardzo fajna, trochę "horrorna" jest książka Marty Kisiel-" Nomen Omen". Polecam, trochę strasznie, trochę śmieszno.
Ja dwie tygodniowo rzadko daję rade przeczytać, gdyż czytam głównie wieczorami lub w weekendy. Ale nie powiem zdarza się i trzy jeśli są wciągające.
Owszem, pracuję, dlatego tak jak piszę- czytam w wolnym czasie. Gdybym nie pracowała, to chyba w bibliotece brakłoby książek ;) Oczywiście tych co lubię, bo harlekiny to nie książki jak dla mnie. Są zbyt schematyczne;)
Czytamy, a jakże;) Tess Gerritsen również.
A czy są tu wielbicielki nieodżałowanej mistrzyni polskiego kryminału na wesoło Joanny Chmielewskiej?
Sumlińskiego jak najbardziej powinno się przeczytać
Kassandro - są ,,chmielewszczanki,, a jakże.
7 bm. minęła druga rocznica śmierci.
Wszystkie napisane przez J. Chmielewską mam w domowej bibliotece.
Znam prawie na pamięć ale często do nich wracam. Tym bardziej, że nie biegnę już przez życie kurcgalopkiem ;)
Pozdrawiam czytelników naszej Gurui ( od Guru - miano nadane przez TWCH).
Chmielewska jest super! Miałam taki etap, że pochłaniałam jej książki jedną za drugą. Te stare są lepsze: "Boczne drogi" "Studnie przodków" "Lesio"... płakałam ze śmiechu czytając :)
Dla fanów kryminału polecam thrillery medyczne, autor - Robin Cook - praktycznie każda wciągająca i trzymająca w napięciu.
Millenium - trylogia... tego nie trzeba polecać ;)
Warto też sięgnąć po obydwie książki ks. Jana Kaczkowskiego - naprawdę fajne spojrzenie na sprawy ważne :)
Przypomnij mi proszę "Chmielewszczanko" tytuł książki w której na początku ktoś (wnuczka?)wraca do domu bodajże z zagranicy i czekają na nią w domu te wszystkie ciotki. Czytałam wiele lat temu, chciałam do tego wrócić i nie pamiętam tytułu.
Proszę bardzo: " Poczet królowych polskich" Marcina Szczygielskiego, "Miłość z kamienia" Grażyny Jagielskiej, "Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" i "Dyskretny bohater" Mario Vargas Llosa.
Nie ma za co :)) To czysta przyjemność podzielić się książką.
A czytał ktoś może: "Okularnik" -Katarzyna Bonda? Zamierzam się ustawić po to w kolejce w bibliotece, warto?
Uwielbiam Ch. Link i tak jak Ty nie umiem na czytnikach, choć czasem mi się zdarza, jak nie mogę jakiejś pozycji znaleźć w bibliotece.
a ja się zakochałam... Zafona czytałam po kilka razy. dla mnie "cień wiatru" to numer 1.
A ja ostatnio fantastka i Wędźmin leci po kolei-dla mnie bomba.
Ja teraz czytam "Miniaturzystkę" Jessie Barton (świetna), a w kolejce książki Isabel Allende i "Billie" Anny Gavaldy (tej od "Po prostu razem"). W dalszej kolejności mam książkę o współczesnym Izraelu i biografię Jana Twardowskiego. Też uwielbiam książki:)
Dzięki za nowe tytuły do przeczytania;)
Ja ze swojej strony polecam "Stulecie Winnych" o których pisałam wcześniej. Bardzo wciągająca opowieść o losach rodziny Winnych.
Niezła jest też książka Iana Rankina"Sprawy wewnętrzne".