To jak zawalał niektóre sytuacje prosi się o pomstę do nieba... Owszem niektóre zagrania mu dobrze wychodziły. Śmieszy mnie jego wypowiedz , że nie popełnił błędu. Gdyby się nie wywrócił to bramka prawdopodobnie by nie wpadła. jak zwykle nie mogą dowieźć wyniku do końca... tak jak na mistrzostwach w 2006 w meczu z Niemcami!
nie przesadzaj się, facet akurat przypadkowo się pośliznął w nieodpowiedni miejscu i czasie - zdarza się każdemu
A kto ma dopingować? Jak kibiców którzy naprawdę dopingują (nie mówię o stadionowych bandytach) ściga policja lub prześladuje PZPN...
Cena biletu jest taka że stać na nie tylko dziadków, urzędasów itp... a oni raczej nie dopingują...
no jasne, ale jak każdy by się tak przewracał to też byście mówili, "każdemu się zdarza"? Albo jakby Kuszczak na początku meczu w momencie biegu do piłki by się pośliznął , to też byście tak mówili?
Pośliznal się każdemu może sie zdarzyć niezla druzyna myslalem że z Argentyna przypadkowo wygrali ale nie, z swietna druzyna niemiecką która grala na wysokim poziomie dawali radę,oby tak dalej
Wawrzyniaka to bym się akurat nie czepiał... Bo gość daje z siebie wszystko i ostatnio robi duże postępy... Po za tym to jeśli nie on to kto? Kogo kolego proponujesz na jego miejsce? Bo jakoś kandydatów na lewą obronę nie ma (Boenisch dopiero się kuruje)
Po drugie ale co w kadrze robią ludzie pokroju: Glik, Jodłowiec itd... (nie mówię tylko o wczorajszym meczu bo w nim Jodłowiec akurat nie zgrał... I BARDZO DOBRZE)
Wawrzyniak rozegrał dobre spotkanie, problemem był tradycyjnie środek obrony. Perqius potrzebuje czasu, a Głowackiemu mecz nie wyszedł (po raz kolejny zresztą). Cacau został sam nieobstawiony stąd gol.
Ogólnie wynik sprawiedliwy. A Szczęsny moze zostac najlepszym bramkarzem świata:)
Ogólnie ta murawa coś nie tak, bo wszyscy latali jak na lodzie