Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy masz zaufanie do ostrowieckiego szpitala?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
          • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

            16.34 tych nielegalnych Polakow juz wyjebal?

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 78

        Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

        Proszę przypomnieć sobie stan wojenny i po.Ilu Polaków wyjechało z Polski za granicę i pozostało tam do dzisiaj. Co wam przeszkadza kilka ciemnoskórych osób.Żyją , pracują, płacą u nas podatki. Może rodzice zajęliby się wychowaniem swoich dzieci. To jakim słownictwem posługują się . Bluźnią najgorszymi inwektywami.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 84

        Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

        Bardziej boję się waszych dzieci słysząc ich zachowanie wieczorami na osiedlu.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 85

        Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

          Za 3 tysiące złotych utrzymuje rodzinę ha ,ha,wiemy dobrze kto Pana sponsoruje i takich ludzi powinnyśmy się obawiać.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 87

          Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

          Tarczyński SPUŚCIŁ Takie MANTO Sikorskiemu, Że TO SZOK! [ Tv Republika, Imigranci, Tusk ]

          https://www.youtube.com/watch?v=cGHlxqxtpQY

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

            22:37 jestes kompletnym KRETYNEM. Może w przyszłości zajmie się twoimi dziećmi lub wnukami ci "pracowici" i "dobrze zachowujący się" migranci.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

              SKANDALICZNE ZACHOWANIE UKRAIŃCÓW W CENTRUM MIASTA! W Gdańsku skandowali banderowskie hasła!

              https://www.youtube.com/watch?v=zOy7oQYiZnY

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

                Kto wpuścił tych Ukraińców?

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

                  A co powiesz o rodzimym księdzu - mordercy, który dokonał egzekucji na bezbronnym człowieku? Tu jakoś dziwna cisza, nie przeraża cię postępowanie przedstawicieli polskiego kleru w ostatnich latach?

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 92

                  Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

                  Pisiory wpuscili

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

                    Pisiory oczywiście, ale do domu żaden z rządzących nie wpuścił.A teraz psioczą,że jest ich pełno.Wreszcie duuuuuu odejdzie,ale jeszcze podjudza,podjudza podjudza.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 94

                    Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

                    Pisi oczywiście

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 95

        Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

        Brutalna propaganda polityczna przybiera na sile...?

        ---

        Oto humorystyczne, nieco absurdalne, ale z morałem opowiadanie pt. „Bździcie kapuchą, obywatelu? Po czym tak? Co jedliście?” — z nutą społecznej satyry i lekkością przyprawioną kiszoną kapustą i służbowymi mundurami.

        ---

        Bździcie kapuchą, obywatelu? Po czym tak? Co jedliście? (czyli o swingersach w mundurze...)

        W pewnej spokojnej miejscowości o dźwięcznej nazwie Kapustowo Małe, życie płynęło rytmem burczenia w brzuchach i cichych pomruków z dołu pleców. Miejscowa jednostka mundurowa, czyli Posterunek nr 5, uchodziła za wzorową — aż za bardzo. Policjanci chodzili tam wyprostowani jak ogórki w słoiku, a ich buty lśniły mocniej niż reflektory na dyskotece „Zorza”.

        Na czele jednostki stał aspirant Grzegorz „Bąk” Kiszka, człowiek zasad, honoru i nieznośnie głośnych... poglądów. Znany był z tego, że potrafił wyczuć ferment nie tylko w powietrzu społecznym, ale i tym bardziej... trawiennym.

        Pewnego dnia, podczas rutynowego patrolu, sierżant Malina doniósł o dziwnych dźwiękach dobiegających z działki nr 213 przy ul. Kapuścianej. Miejsce to od dawna owiane było aurą tajemniczości – należało do niejakiego Zenka „Ogóra” Kalafiora, byłego funkcjonariusza, który po przejściu na emeryturę zajął się hodowlą kiszonek i… organizacją „spotkań integracyjnych”.

        Gdy patrol dotarł na miejsce, oczom funkcjonariuszy ukazał się krąg dorosłych obywateli w mundurach, tańczących wokół beczki z kiszoną kapustą. W powietrzu unosiła się mieszanka zapachu czosnku, kminku i… czegoś bardziej organicznego. Gdy muzyka ucichła, z cienia wyszedł Zenek w samych klapkach i powiedział:

        — Obywatele! My tu tylko celebrujemy tradycję ludową fermentacji! Naturalny proces, nic nielegalnego!

        Aspirant Kiszka skrzywił się, pociągnął nosem i rzucił:

        — Bździcie kapuchą, obywatelu? Po czym tak? Co jedliście?!

        Zapadła cisza. Po czym jeden z uczestników westchnął:

        — Kapuśniak z boczkiem, kiszone jaja i pierogi z bigosem… może jeszcze odrobina kefiru.

        Kiszka spojrzał na sierżanta Malinę.

        — To nie są zwykłe wiatry, kolego. To zorganizowany odlot fermentacyjno-erotyczny. Swingersi. W mundurach! Kapuściani libertyni!

        Śledztwo wykazało, że spotkania organizowane były cyklicznie — zawsze po zakiszeniu nowej partii kapusty, jako rytuał oczyszczenia… duchowego i fizjologicznego. Wszystko zgodnie z zasadą: „Z kiszonki do jedności, z pierda do prawdy”.

        Morał?

        Czasem to, co śmierdzi, nie zawsze jest zepsute. A to, co wygląda jak nieprzyzwoitość, może być tylko… alternatywną formą integracji służb mundurowych i lokalnych producentów kiszonek.

        W Kapustowie Małym nikt już nie pyta „dlaczego” – raczej „po czym?”. Bo jak mawia Zenek Kalafior:

        „Prawdziwy obywatel nie pierdzi byle czym.”

        ---

        Chcesz wersję z jeszcze większym absurdem, elementami satyry politycznej albo stylizowaną na reportaż? Chętnie rozbuduję!

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 96

        Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

        Oto humorystyczne, nieco absurdalne, ale z morałem opowiadanie pt. „Bździcie kapuchą, obywatelu? Po czym tak? Co jedliście?” — z nutą społecznej satyry i lekkością przyprawioną kiszoną kapustą i służbowymi mundurami.

        ---

        Bździcie kapuchą, obywatelu? Po czym tak? Co jedliście? (czyli o swingersach w mundurze...)

        W pewnej spokojnej miejscowości o dźwięcznej nazwie Kapustowo Małe, życie płynęło rytmem burczenia w brzuchach i cichych pomruków z dołu pleców. Miejscowa jednostka mundurowa, czyli Posterunek nr 5, uchodziła za wzorową — aż za bardzo. Policjanci chodzili tam wyprostowani jak ogórki w słoiku, a ich buty lśniły mocniej niż reflektory na dyskotece „Zorza”.

        Na czele jednostki stał aspirant Grzegorz „Bąk” Kiszka, człowiek zasad, honoru i nieznośnie głośnych... poglądów. Znany był z tego, że potrafił wyczuć ferment nie tylko w powietrzu społecznym, ale i tym bardziej... trawiennym.

        Pewnego dnia, podczas rutynowego patrolu, sierżant Malina doniósł o dziwnych dźwiękach dobiegających z działki nr 213 przy ul. Kapuścianej. Miejsce to od dawna owiane było aurą tajemniczości – należało do niejakiego Zenka „Ogóra” Kalafiora, byłego funkcjonariusza, który po przejściu na emeryturę zajął się hodowlą kiszonek i… organizacją „spotkań integracyjnych”.

        Gdy patrol dotarł na miejsce, oczom funkcjonariuszy ukazał się krąg dorosłych obywateli w mundurach, tańczących wokół beczki z kiszoną kapustą. W powietrzu unosiła się mieszanka zapachu czosnku, kminku i… czegoś bardziej organicznego. Gdy muzyka ucichła, z cienia wyszedł Zenek w samych klapkach i powiedział:

        — Obywatele! My tu tylko celebrujemy tradycję ludową fermentacji! Naturalny proces, nic nielegalnego!

        Aspirant Kiszka skrzywił się, pociągnął nosem i rzucił:

        — Bździcie kapuchą, obywatelu? Po czym tak? Co jedliście?!

        Zapadła cisza. Po czym jeden z uczestników westchnął:

        — Kapuśniak z boczkiem, kiszone jaja i pierogi z bigosem… może jeszcze odrobina kefiru.

        Kiszka spojrzał na sierżanta Malinę.

        — To nie są zwykłe wiatry, kolego. To zorganizowany odlot fermentacyjno-erotyczny. Swingersi. W mundurach! Kapuściani libertyni!

        Śledztwo wykazało, że spotkania organizowane były cyklicznie — zawsze po zakiszeniu nowej partii kapusty, jako rytuał oczyszczenia… duchowego i fizjologicznego. Wszystko zgodnie z zasadą: „Z kiszonki do jedności, z pierda do prawdy”.

        Morał?

        Czasem to, co śmierdzi, nie zawsze jest zepsute. A to, co wygląda jak nieprzyzwoitość, może być tylko… alternatywną formą integracji służb mundurowych i lokalnych producentów kiszonek.

        W Kapustowie Małym nikt już nie pyta „dlaczego” – raczej „po czym?”. Bo jak mawia Zenek Kalafior:

        „Prawdziwy obywatel nie pierdzi byle czym.”

        ---

        Chcesz wersję z jeszcze większym absurdem, elementami satyry politycznej albo stylizowaną na reportaż? Chętnie rozbuduję!

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

          Ty zjebie znowu wrzucasz te głupie teksty, których nikt nie czyta, ale maja zniechecic do kontynuacji watku.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 103

          Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

          21:25 wez się za robote a nie glupoty piszesz takie

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: „Nie chcemy bać się o nasze dzieci”– zbiórka podpisów przeciw nielegalnej migracji w Ostrowcu

            W sejmie odbyło się głosowanie za dalszym finansowaniem Ukrainy. 21 posłów z Konfederacji było przeciwko. W czyim interesie działają za nasze pieniądze pozostali posłowie.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
    13 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Salon Kosmetyczny Agata Żelazowska
    Branża: Kosmetyczne salony
    Dodaj firmę