A wam ? Wiem wiem wiem... trzeba ale mi naprawdę się nie chce. Może ktoś pójdzie za mnie ? dam 60 zł mojej dniówki
mi też...i też bym oddała 90 zł swojej ale zmienniczka też nie chce dziś iść, leń jeden
to się zwolnij chętni czekają i tak niedługo was pozwalniają
dokładnie .masę osób chętnie pójdzie do pracy z uśmiechem na twarzy a tu cóż szkoda gadać śmiech jaka rozdawna aż wstyd
Mam wrazenie ze duzo dzieci na forum siedzi i pisza glupoty.
Za 60 zł dniówki to faktycznie też by mi się nie chciało robić.
Ja mam średnio 500 zł dniówki i też mi się czasem nie chce :) Tak że to nie zależy od kwoty .
Myślę że od 100 w górę. Poniżej stówki dniówki nawet nie ma się co fatygować do pracy.
Przy założeniu że dniówka to nie 12h pracy a max 8-9.
wiecie jak się to nazywa?
To DEPRESJA PRZESILENIOWA