Andryzx jesteś w błędzie .Chcemy salon zrobić z kuchni i pokoju ,a kaloryfer przeszkadza.Poza tym u nas nie ma pdzienników na ogrzewanie .Więc rachunki w grę tu nie wchodzą,a swoją drogą czemu mierzysz wszystkich swoją miarą??? Butla? Człowieku A kto by chciał się truć tym śmierdzącym gazem? No jeśli Ty tak ogrzewacz to gratuluję .Pozatym kto normalny by pomyślał o zmianie ogrzewania na butlę? Inteligentny człowiek będzie wiedział ze chodzi o remont ,a kaloryfer....?....kaloryfer po prostu zawadza i nie pasuje .
po prostu sprawę załatwiaj w spółdzielni,jeśli do niej należysz. Tam uzyskasz zgodę bądź nie,oraz pracownika jesli dojdzie do porozumienia.
Niektórzy lokatorzy naruszają konstrukcję nośną bloków. Zamurowują drzwi wejściowe do dużego pokoju i wykuwają drzwi w innym miejscu tego pokoju (niszczą fragment ściany nośnej - płyty z których zbudowany jest blok). I co na to spółdzielnia? Chyba że o niczym nie wie a lokator zrobił to na dziko. Wyburzyć ściankę działową /gipsową to można bo ona nie ma wpływu na konstrukcje nośną - ale co innego wykuwać drzwi w płytach z których zbudowane są bloki.
09:23 następny nawiedzony paranoik .Ty to powinieneś horoskopy pisać skoro tak wszystko wiesz i przewidujesz jakie kto ścianki ma wyburzac
do Dziś, 10:37 Napisałeś posta tylko po to aby mnie nazwać i nie wnieść nic merytorycznego do dyskusji? Gratuluje:) Bez odbioru!
Ja pisze ogólnie co nieraz ludzie robią w swoich mieszkaniach. Nie odnoszę się do konkretnej sytuacji osoby która założyła ten wątek. Nie bywasz nigdy w cudzych mieszkaniach u sąsiadów czy znajomych? Nie wiesz jak ludzie maja urządzone mieszkania? Jeszcze jak ktoś na ostatnim piętrze sobie takie rzeczy to może nie ma znaczenia ale jak mieszkanie na parterze jest a nad nim jeszcze kilka kondygnacji ? Wiadom jak wywiercisz kilka dziur na wylot to bez znaczenia ale jak jusz usuwasz większe fragmenty ścian nośnych to róznie może być.....
http://forum.gazeta.pl/forum/w,217,10185020,10185020,Kara_za_wyciecie_sciany_nosnej_.html
Jeśli chodzi pieniądze ,to nie ma inteligentnego człowieka,tylko trzeba mówić o co chodzi, bo wiadomo że każdy kombinuje. Oczywiście że w spółdzielni trzeba zgłosić,trzeba wezwać hydraulika by odciął dopływ wody na zaworach, lub zaczekać do lata aż będzie można spuścić wodę. Innej opcji nie widzę
9.23 dokladnie, jeszcze przez idiotow sie blok zawali