Weź się nie wypowiadaj, jak nie masz pojęcia o dobrym jedzeniu.
Jeśli poza schabowego (bez obrazy bo uwielbiam) w życiu nie wychodziłeś(aś) to nie potrafisz docenić przepysznej ośmiornicy lub kiełbasek chorizo, ale co ja się będę rozpisywał.
Są gusta i guściki. Szkoda, bo to był jedyny lokal w mieście z czymś "ponad normę" i to za nieduże pieniądze.
Oby nowi właściciele utrzymali standard...
Przepraszam nie dodałem, to była odpowiedź na post z poprzedniej strony:
"A ja się cieszę,że się właściciel zmieni. Może wreszcie będzie można tam zjeść coś dobrego :)
Wystrój w tej knajpce jest ok, ale jedzenie beznadziejne :(
Gość_p16"
Co do właściciela... w dniu dzisiejszym zamówiliśmy danie dnia. Lokal w zasadzie pusty. 5 minut po nas stolik obok zasiedli WŁAŚCICIELE. Dostali po następnych 5 minutach 1 danie. My nic. Czekamy. Kolejne 10 minut. Właściciele dostali 2 danie. My nic. Czekamy. Kolejne 10 minut. Nic. Podziękowaliśmy za miłą obsługę i wyszliśmy. Słowo wyjaśnienia lub przepraszam od obsługi nie mówiąc o właścicielach nie padło... Tacy to właściciele i obsługa (która przy właścicielach chyba traci głowę).
Bo kelnerka tak się do nich zwracała. Siedzieliśmy stolik obok więc nie było trudno... Zresztą nie byliśmy tam pierwszy raz.