Witajcie co myslicie na temat pracy w NETII NA SAMSONOWICZA ?
Ja tam pracowałam. Wg mnie jest to praca na góra 2-3 miesiące nie więcej, ewentualnie jak ktoś chce dorobić do 'normalnego' etatu. Zarobki są raczej słabe, a czasem z klientem trzeba się naużerać.
WŁASNIE TEŻ SŁYSZALAM ZE DUŻO OSOB REZYGNUJE BO NA NORMALNA PENSJE TO NIE MA CO LICZYC . DZIEKUJE
Podstawa 700 zl brutto. Plus prowizja. Jak zarobisz 800 netto to bedzie cud. Po zmianach jakie zaszly w lipcu, jest masakra. Ludzie, ktorzy kiedys zarabiali po 2,500 tys. Zarabiaja po 600 zl. Daje temu oddzialowi gora kilk miesiecy. Jak nic sie nie zmieni ludzie odejda, poki moga miec zasilek.
nowe umowy z nowymi warunkami rozliczeń i prowizji.
Oboz pracy. Zasilek dla bezrobotnych jest wyzszy.
Ja moi znajomi, lub znajomi znajomych tam ,,pracowali,,. Nigdy wiecej. Pensja 700 zl.
I po co ludzie na to się zgadzają, póki przystajecie na ich warunki tak będzie. No ale lepsze to niż siedzenie w domu ha ha ... ktoś napisze, naiwni co tam pracują!
Jak teraz z tą Netią jest, warto tam iść do pracy?
Skoro odchodzą osoby. Które pracowały ponad 5 lat, to chyba dobrze nie jest.
Urząd Pracy ostatnio dawał skierowania (wysyłane pocztą do bezrobotnych) do pracy w Netii.