Kto zarządza w DPS na Grabowieckiej i na Iłżeckiej po aferach czy już poobsadzane stanowiska swoimi ludźmi taka cisza/
chętni już są ale trzeba ogłosić nabór aby wszystko było zgodne z prawem,i aby pan starosta publicznie się nie wypowiadał iż on o niczym nie wiedział (o zatrzymaniu pana S. jak twierdzi dowiedział się z innych źrudeł nie urzędowych ani prywatnych) haha
<< NIKT O NICZYM NIE WIE dobre potem bum i upadek
jaki upadek?honorowe odejście bo niezgodne prawem pełnienie funkcji i dyr i działalność,ciekawe że przez 10 lat było zgodne a teraz już nie,i starosta nie wiedział że dyr ma firme którą prowadzi i jest to wyraźny konflikt interesów jedno i drugim,dziwne
Na pewno człowiek ich to znaczy z tosu.
Sprawe trzeba , wyciszyc, wytonowac,"wyczyscic" ,wyprostowac , wymodelowac ii.. obsadzic jakims "swoim ryjem" (moze byc z koryta obok)