Drodzy forumowiczę proszę Was o opinie i rady. Mianowicie, mam problem z człowiekiem który nęka mnie esemesami i telefonami. Nie mogę na dzień dzisiejszy zmienić numeru. Chociaż w najbliższym czasie tak zrobię. Powiedzcie mi czy mieliście też takie problemy? Jak sobie poradziliście z takim kimś. Wiem, że prawnie można zgłosić to do sądu. W Polsce odbyło się kilka takich spraw ale tylko chyba jedna skazująca.
Ten człowiek dokucza mi również tu na forum. Obraża mnie, wyzywa, podstawia się za moją osobę, jest wulgarny i chamski.
Bardzo proszę o pomoc psychicznie wykańcza do granic wytrzymałości.
Zgłoś sprawe na policje pamietaj zachowaj wszyskie smsy,meile, nr tel.
Policja sie tym zajmie i sprawa pojdzie do prokuratury.
Policja tylko może Ci pomóc.Daj jego numer,imie,nazwisko,może my go pomęczymy hahaha
Mało śmieszne stwierdzenie: my go pomęczymy,czyli co, jednym wolno męczyć,innym nie,no kabaret dla "starszaków".
Jak szybko pójdzie jeszcze, szybciej wróci z braku zaistnienia przestępstwa.Takie fobie się leczy,a nie zawraca .........Policji i Prokuraturze.Bez tego tez mają full pracy.
Siły dobrze odzyskuje się w sanatoriach,szpitalach,na wczasach,forum mało pomaga w tym przypadku.
ja miałam taką sytuację. nie kasuj smsów od niego oraz połączen(posłużą później jako dowody) i jak najszybciej udaj sie na policję. Żeby podeszło pod stalkinkg musi to byc faktycznie bardzo czeste i zakłócac Twoją prywatnosc.
w tv byl reportaz o dziennikarce radiowej.miala podobny problem co ty ale policja jej nie pomogla.
małymi kroczkami-policja pomoże,nawet pomówienia na forum sa w stanie namierzyć.Naprawdę,idz z tym.
Ani policja ani prokuratura nic nie zrobią poza umożeniem postępowania. Jedyne co możesz zrobić to sama założyć sprawę w Sądzie. Też miałam taką sytuację - 2x zgłaszałam na policję i prokuraturę, pokazywałam sms, podałam dane człowieka i umożyli. SMs były nawet o treści że mnie zaje*** a więc groźby pozbawienia życia. Oni jako władza mają wszystko w głębokim poważaniu. Jedyne co Ci zostaje to jak najszybsza zmiana numeru jeżeli tylko sytuacja na to pozwoli. Na policję i prokuraturę szkoda czasu, zdrowia i nerwów.
Wprowadzasz Tosiaa w błąd,na takich cwaniaków są sposoby(sprawdzono),można łatwo dojść "KTO"))
POLICJA ???? SĄD ???
Proszę cię nie osłabiaj mnie.Miałam taką samą sytuację.Zgłosiłam sprawę na policję a oni mnie po prostu olali.
Zgłosiłam więc sprawę do prokuratury.Policja podjęła śledztwo, które zostało umorzone po 3 tygodniach.
W moim przypadku, prócz smsów i telefonów, były jeszcze odręcznie pisane listy.Wskazałam osobę odpowiedzialną za to wszystko, a policja zapytała się tylko tej osoby czy to zrobiła
No jak to usłyszałam to ręce mi opadły.Oni chyba liczyli na to że ta osoba się przyzna i sama, dobrowolnie podda karze.
Sprawa umorzona z powodu nie wykrycia sprawcy.
Brawa dla naszych dzielnych i mądrych policjantów.
Zmieniłam numer telefonu, otrzymałam jeszcze kilka listów, w których sprawca śmiał się że nic mu nie zrobili i póki co spokój.
Jedna rada...na policję i sądy to ty nie licz bo szkoda twojego czasu i nerwów.
Polska to kraj bezprawia i nie ma mądrego żeby to zmienił
Przykre ale prawdziwe !!!!
Weź lepiej sprawy we własne ręce bo nikt inny prócz ciebie nie pomoże ci w tym kraju.
Powodzenia i trzymaj się jakoś
Tosia to,że Twoja sprawa tak się akurat zakończyła nie znaczy,że każda kończy się umorzeniem więc nie zbijaj dziewczyny z tropu i nie wróż ,że nic nie zrobią tylko z miejsca umorzą.
Jak widać po powyższych postach nie tylko moja a jeszcze inne. Nie zbijam jej z tropu, nie mówię żeby nie szła a opisuję swoje doświadczenia w tym temacie. Koleżanka wyżej również to zrobiła i podobnie jak i ja wskazała " sprawcę " a policja i prokuratura delikatnie mówiąc wypieła się na nią. Ot, taka polska rzeczywistość.
a ja takie sprawy załatwiam tak : Art 190 a kk
Art. 190a
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.
i wszystko jasne ...
mojej sprawy jakoś nie umorzyli z tym,że u mnie sprawca z góry był jasno określony.
Zgłaszaj na policję, nie kasuj sms, nie odpisuj na nie, nie odgrażaj się, nie pisz nic pierwsza uzbieraj trochę tych sms. Jeśli już chcesz coś odpisać to pojedyncze zdania w stylu nie pisz do mnie/ nie życzę sobie rozmów z tobą. Przerabiałem temat najpierw prokuratura faktycznie może umorzyć ale nie musi. Jeśli się powtórzy jest już jakiś ślad i wtedy można dalej odwdzięczyć się za nękanie - wyrok na karku pomoże w opamiętaniu się.