na ludzi z ostrowca to sie nikt nie uwzioł tylko jestescie slabo przygotowani do egzaminu ucza was tak zeby interes sie krecił jestem instruktorem z tarnobrzega i wiem co umiecie duzo osob od was przychodzi na dokształty i po poprawce daje sie zdac pozdrawiam
Wasi z Tarnobrzega nie są lepiej przygotowani,a jakby wasi przyjezdżali do Ostrowca na egzamin,to już całkiem zero umiejętności,oni już na pamięć znają swoje trasy także się nie mądruj instruktorku i powinniście się cieszyć, ze dorabiacie na dokształtach, a wcale lepiej nie uczycie,tylko znacie juz trasy.A że u nas się instruktorzy nie przykładają się do nauki jazdy to fakt,bo ma się kręcić kasa na dodatkowych lekcjach jazdy i często trzeba sobie brać dokształty, bo człowiek po takim kursie nawet parkować nie umie,bo parkowanie było na odczepne raz lub dwa
dokształtki widać na rondzie i na skręcie w prawo przy 1001 drobiazgów :)
niektórzy oczekują tam na światła:D
Szkoda, że ja dzwoniłam do jeden ze szkół z pytaniem o jazdy i usłyszałam że nie mają na razie miejsc bo są zawaleni. miałam beznadziejnego instruktora i jak zwalę podejście pod koniec sierpnia to zapowiada się 2 dokształt a na to już nie mam pieniędzy. Więc ponad 3 tysiące które przeznaczyłam na tą kaszanę pójdzie w błoto, aż się płakać chce :(
Kurs na prawo jazdy to nie jogurt, że mu się termin ważności kończy - możesz sobie zrobić przerwę w zdawaniu tyle ile Ci potrzeba. Zbierzesz kasę - ustalasz znów egzamin, będzie dobrze:)
A jak wygląda sprawa z egzaminowaniem w Kielcach na kat. C??
Gdybym miał znajomych co zdawali na tą kat. to bym pytał, ale że nie mam to pytam tu. Chyba logiczne prawda??
nie rezygnuj i więcej cierpliwości