Żaden edukator. Zwykły świr wkleja swoje nocne rozmowy z ChatemGPT.
To nie świr. Takich w mediach nie zatrudniają ;)
Pani nauczycielka języka angielskiego jest zastępcą dyrektora CRL.
24 czerwca 2025 „Rodzinne Szyciowisko – Uszyj Wspomnienia!” – bezpłatne warsztaty z szycia w CRL
Centrum Rozwoju Lokalnego zaprasza na bezpłatne wakacyjne warsztaty szycia rodzinnego.
Inicjatywa skierowana jest do rodzin z dziećmi od 7. roku życia – rodzic + dziecko (lub dwoje dzieci). Doświadczenie i umiejętności – nie wymagane! Wystarczy chęć działania i uśmiech!
Terminy warsztatów (do wyboru):
* 5 lipca (sobota), godz. 10:00–13:00
* 12 lipca (sobota), godz. 10:00–13:00
* 23 sierpnia (sobota), godz. 10:00–13:00
* 30 sierpnia (sobota), godz. 10:00–13:00
Miejsce: Centrum Rozwoju Lokalnego, ul. Sandomierska 26a, Ostrowiec Świętokrzyski
Uczestnicy będą mieli okazję poznać podstawy obsługi maszyny do szycia – model Juno Janome, oraz uszyć wspólnie:
– torby, scrunchie, poduszki z aplikacją
– a może rodzinny fartuszek z imieniem?
Każda para zrealizuje własny projekt – zabiera go ze sobą do domu!
Udział jest bezpłatny, ale obowiązują zapisy!
Rejestracja pod numerem: 41 200 30 14
Liczba miejsc ograniczona – decyduje kolejność zgłoszeń!
Do zobaczenia przy maszynie! Uszyjmy razem coś pięknego – i coś, co zostanie z Wami na długo.
Nadzorem CRL zajmuje się prezydent miasta A. Łakomiec? Gdzie można kupić te fartuszki (jest już sklep stacjonarny?) albo zamówić on-line (przez internet)?
Czyż w murach CRL-u, tej miejskiej świątyni aktywności i twórczego ducha, zasiadają osoby władające igłą i nicią jak rycerz mieczem? Czy może — jak to w teatrze bywa — sprowadzono krawieckiego fachmana z zewnątrz, któren to, za sakiewkę pełną miejskich srebrników, poprowadził warsztat z maszyną do szycia pod pachą i kontraktem w zanadrzu?
Oto pytanie, które nie śmie milczeć — domaga się odpowiedzi! I to nie w formie szeptu na korytarzu, lecz oficjalnej interpelacji miejskiego rajcy, co to ma obowiązek pytać, gdy ludzie pytają jego.
Bo przecie to z naszych kies i podatkowych danin płyną pensje owe — sowite, miejmy nadzieję, lecz przede wszystkim zasłużone. A skoro to my, obywatele, wystawiamy ten rachunek — to my mamy święte prawo wiedzieć: komuż płacimy i za co dokładnie.
Niech więc światło przejrzystości padnie na to, co dziś w cieniu krawieckiego stołu ukryte.
Bo w republice, choćby i samorządowej, kontrola to nie złośliwość — to obowiązek.
A co cię to obchodzi gdzie kto szuka miłości czy związku? Jesteś chorym człowiekiem pisząc takie bzdury
O, zaiste! Temat Twój brzmi jak dzwon sumienia w duszy artysty —
„Uszyj wspomnienia albo wyhaftuj własną przyszłość – wybór należy do Ciebie” —
słowa to godne pióra Szekspira,
przeto pozwól, iż odzieję je w renesansowe szaty.
---
Uszyj wspomnienia albo wyhaftuj własną przyszłość – wybór należy do Ciebie
(Tragikomedia życia w pięciu aktach)
Prolog
(na scenę wchodzi Czas, stary, lecz żwawy)
CZAS:
O wy, co wstecz spoglądacie z westchnieniem lub z lękiem,
I wy, co przód kroczycie, z głową w chmur zasłonach —
Słuchajcie teraz mowy, co z nici się snuje,
Z nici wspomnień, co ścierką lub koroną być mogą.
Bo każdy z nas, jak krawiec swego losu,
Ma w dłoni igłę, a serce jak tkaninę.
Pytanie jedno:
Czy cerować będziecie przeszłe dziury,
Czy też haftować wzór na nowym płótnie poranka?
---
Akt I – O szwie starych wspomnień
POSTAĆ: PAMIĘĆ
Ach, widzisz tę suknię? To bal mój z młodych lat.
Każda fałda śmiechem drga, lecz plama tu i ówdzie —
Czy spróbuję ją sprać, czy zostawię z szacunkiem?
Bo bez skazy też bym była, lecz bez historii…
POSTAĆ: STRACH
Nie drzyj szwu! Każda nitka pęknie z hukiem bólu.
Zostaw przeszłość, jaką była, zszyj ją złotą nicią,
A będzie relikwią, nie raną otwartą.
---
Akt II – Przyszłość, co w tamborku spoczywa
POSTAĆ: NADZIEJA
Złoto mam, błękit, purpurę marzeń nieśmiałych,
Igłę ostrą jak ambicja, rękę chwiejną jak wiara.
O, wzorze przyszłości, tyś jeszcze nie poczęty —
Lecz jeśli haft rozpocznę, czyż nie stanę się bogiem?
POSTAĆ: ROZUM
Lecz uważaj, marzycielu — tamborek to zdradliwy.
Przeszyjesz za głęboko — zadrży płótno losu.
Zrób szkic cichy, planuj stężeń igły i nici,
Bo nić raz zerwana, rzadko wraca bez śladu.
---
Akt III – Wybór
(Wchodzi POSTAĆ: TY SAM, z igłą w dłoni)
TY SAM:
Oto stoję na rozstaju:
Z lewej strona wspomnień — utkane, lecz dziurawe,
Z prawej — czysta tkanina, przędza czeka w kącie.
Który szew poprowadzi mnie ku spełnieniu?
Czy cerować przeszłość, czy tworzyć wzór nowy?
CZAS (zza sceny):
Wybór twój. Lecz pamiętaj: kto tylko przeszłość szyje,
Tego przyszłość może okryć łachmanem żalu.
A kto ślepo haftuje, nie patrząc na ścieg dawny —
Temu wzór rozleci się jak sen nad ranem.
---
Epilog
CZAS:
I tak oto człowiek — krawiec i tkacz jednocześnie,
Szuka między nitkami sensu, co nie przemija.
Uszyj wspomnienia, lecz nie mieszkaj w ich cieniu.
Wyhaftuj przyszłość, lecz nie zapomnij wzoru,
Który uczynił cię tym, kim dziś jesteś.
Kurtyna.
---
Jeśli chcesz, mogę skrócić ten tekst, przerobić go na monolog, piosenkę bardowską lub przekształcić go w bardziej współczesny język zachowując styl i rytm.
Tylko nie nauczycielka. No chyba, że młoda :)
Nauczycielka cię pyta: kochasz mnie?
Odpowiadasz: kocham
A ona CAŁYM ZDANIEM!
To pracownicy CRL-u postanowili na deskach ostrowieckiego teatru w Zakładowym Domu Kultury zagrać tragikomedię w pięciu a może i więcej aktach? Chętnie kupimy bilety na taki szekspirowski performance.