Nie obrażaj ludzi gościu 21:19 i nie zapominaj, że te dopłaty do twoich hektarów to z naszych -podatnika pieniędzy, podobnie jak rolnicze emerytury.
13:33 a 13, pensje pracowników budżetówki to z czego niby? Czy zawsze trzeba się kłócić? Życzę co niektórym aby byli tymi rolnikami choćby 3tg latem.
Dobrze, że napisales: 3 tyg latem, a resztę szcxegolnie zimę przewekowac w ciepłym domu, tak by chcieli wszyscy
19:18 dotacje? Hm, tak na 6ha jakieś 1300zł rocznie. Mega kasa. Plony coraz tańsze, roboty mnóstwo, no ale nie wszyscy w ogóle znająrolnika i coś o tym wiedzą. A temat dotyczy nauczycieli a nie rolników.
To nie znaczy żeby nauczycielom wypominać ich 50 zł dodatku za wychowawstwo. Każda grupa zawodowa ma jakieś swoje przywileje, czy to rolnik czy to górnik itd. Ale tak jak się nienawidzi nauczycieli to chyba nie ma takiej nagonki na żadną z grup. Znam osoby co mają niewielkie gospodarstwa , jakieś wiśnie czy maliny i wiecznie narzekają że się nie opłaca, niby się nie opyla ale dalej w tym robią (jako dodatkowa praca ), w tym roku nie ma ceny , ale na następny rok już będzie. Także takie gadanie jak to się nie opłaca proszę włożyć między książki, jakby się nie opłacało to wiśnie wyrywam i dowiedzenia a nie kłapię jakie to ja mam straty. Znam rolnika co ma 100 ha a ten co ma 6 ha to podejrzewam że tylko się rolnictwem nie zajmuje, ale jest to jego dodatkowe źródło dochodu.
11:10 odpowiedzcie na pytanie zamiast pisać nie na temat.przywileje powinien mieć każdy a licytacje nic nie dają.każdy może być nauczycielem albo kupić hektary i się chwalić,że nic nie robi.ktoś pyta o coś konkretnego, nie znamy odpowiedzi to idźmy do innego wątku.,