Co sądzicie o uczących w PG1 nauczycielach,od września posyłam tam dziecko
Jestem tegorocznym absolwentem. Na wysokim poziomie stoi matematyka, fizyka, chemia, język angielski i historia. Bardzo słabo wypada tu jednak informatyka, WF i WoS.
wszystko zależy na kogo trafisz. Jedni są wymagający i potrafią nauczyć, inni.... przychodzą tylko do pracy, wpiszą temat w dziennik i uczniu - radź sobie sam. Tworzone są elitarne klasy dla wybrańców ostrowieckich i tam kadra jest najlepsza. Inne klasy - szkoda mówić. Byle od poniedziałku do piątku
chodzilam tam;) bardzo mila atmosfera,jednak nie wiem jak jest tam teraz. Nauczyciele potrafia dostosowac sie do mlodziezy, sa kulturalni i wyrozumiali, jedna z lepszych szkol w okolicy
Również jestem absolwentem. Co do poziomu to moim zdaniem na szczególnie wysokim poziomie stoją fizyka, polski i angielski. Oczywiście zależy na kogo się trafi jak wszędzie.. Co do nauczycieli to oczywiście też zależy :) Najmilej wspominam panią od biologii :) potrafi zarówno nauczyć jak i jest super kobietą z którą można i pogadać i pożartować :) pozatym miło wspominam pana od fizyki i panią od angielskiego :)
fizyka i polski są jak najbardziej ok a reszta leży i to bardzo
nauczeyciele nie są zliale trzeba na niekturych uwazac
Widać po wpisie, że niestety nie uważałeś/aś na polskim.
Ja jestem w 3 klasie PG1. Uwazam, ze nie moglem wybrac lepiej. Czytam te watki i jestem zalamany tym co ludzie wypisuja o tej szkole. Na wstepie powiem: przepraszam za literowki i brak polskich znakow - duzo roboty na telefonie :D
Wracajac do gimnazjum... Od czasow opisywanych przez pare osob bardzo wiele sie zmienilo. Nie ma tych "elitarnych" klas. Na wstepie kazdy dostaje ta takzwana czysta karte. Sami pracujemy tu na swoja opinie. Nie robi za nas tego zawod rodzicow. Nauczyciele sa bardziej mieszani. Ja jestem w klasie C, a ucza mnie nauczyciele czacy tez w A czy B. Kocenie, czyli to meczenie tez przeszlo juz do historii. Oczywiscie zdarzaja sie sytuacje, w ktorych sa jakies spory miedzy starszymi, a mlodszymi uczniami, ale to jak najbardziej naturalne i nie zdarza sie zbyt czesto. Drekcja i nauczyciele naprawde dbaja o bezpieczenstwo uczniow, a to zdecydowanie sie poprawilo. Swiadczyc o tym moze znieciestrazy miejskiej ze szkoly. Widocznie nie jest potrzebna. Palenie i picie. To drugie mozna od razu odrzucic. Nigdy nie spotkalem sie nawet z takim pomyslem. Palenie natomiast to niestety dosc powszechne zjawisko, ale nikt juz praktycznie nie pali w laziekach czy w szatni, tylko poza szkola. Dalej problem z szatniami. Nie ma juz klasowych szatniarzy. Klucze do kazdego boksu sa u konserwatora, a ten odpowiada za szatnie i otwiera ja tylki w tych godzinach, w ktorych klasa przychodzi badz wychodzi ze szkoly. Z szatnuami jedyny problem jaki jest, to zwalanianie uczniow. Jezeli jestsmy zwolbieni do domu, to zawsze musimy miec przy sobie jakas kartke ze zwolnieniem, albo trzeba zaciagnac nauczycielke do szatni, aby potwierdzila ze mozemy isc do domu. Wtedy dostajemy rzeczy u droga wolna. Sala gimnastyczna - mala, prawda, ale jedyny problem z ktorym ja sie na niej spotykam, to gra w siatkowke. Niektorzy maja problem z serwowaniem i tyle. Teraz najdluzsza czesc bo o nauczaniu i nauczycielach. Uczniowie gimnazjum nie sa dziecmi. Nauczyciele traktuja wszystkich jako inteligentnych "minidoroslych" ludzi. Naprawde "minidoroslych" bo jedynym ograniczeniem powiedzenia doroslych ludzi jest nasz wiek. Z kazdym nauczycielem mozna porozmawiac i liczyc na zrozumienie. Co do nauczania, wszyscy sa rowni. Kazdy ma szans zarowno na 5 jak i na 1. Krotko mowiac nauczyciele w tej szkole sa naprawde fajni. Jest jedna nauczycielka, o ktorej ma.barfzo mieszane uczucia. Mianowicie jedna z pan od historii. Mozna miec 5 na ladne oczka i za znajomosci. To jest zenujace. Oczywiscie sa nauczycielki, ktore niejednokrotnie denerwuja uczniow swoim zachowaniem. Niestety jedna z nich, wczesniej idealna nauczycielka, po chwili nieobecnosci zmienila sie w horror. Jest czasem naprawde dzialajaca na nerwy, trzeba miec do niej cierpliwosc i niestety, nieraz byc madrzejszym od niej samej. Jedna z nauczycielek chemii, to... w sumie sam nie wiem co o tej pani powiedziec. Sieje postrach w szkole. Jest wymagajaca i bardzo trzyma sie wzorowego nauczyciela. I chyba takim nauczycielem mazna ta pania nazwac. Ja osobiscie naprawde ja lubie. Wydaje mi sie, ze pani tez lubi nasza klase. Potrafi nauczyc. Wystarczy zaangazowac sie w lekcje i przypomniec sobie w domu material.
Ogolnie podsumowujac. Lubie ta szkole i jest mi trudno znalezc wiele rzeczy do ktorych miznaby sie przyczepic. Wszystko zalezy od ucznia i jego podejscia. Mnie osobicie ta szkola urzeka. Nie wyobrazam sobie po niej powrotu do podstawowki, gdzie uczen to dziecko, ktore nie ma prawa glosu. Naprawde polecam te szkole. W koncu nie bez powodu ma Jedynke w nazwie ;)
Oczywiscie że to pisał nauczyciel , pomimo że tam są kamery i to tam gdzie nie trzeba , uczniowe dokuczają sobie jak w każdej szkole . Kradzieże w szatniach też się zdarzają , mojemu dziecku dwa razy skradziono adidasy .Pani od WF lubi zaspokajać swoje ambicje i karze swoim dziewczynkom grać w piłkę nożną , i nie zważa na to czy to się komuś podoba czy nie .Jesli chodzi o nauczanie to jest kiepskie u większosci , jak za dawnych lat liczą się pupilki a nie to co jest w głowie dziecka ,stopnie stawiane po uważaniu .Zamiast prowadzić lekcje to prawie co drugi dzień jest produkcja ocen czyli kartkówki i klasówki , to jest do oporu.Uczniowie przez to nie nadążają z materiałem i potem są duże luki w wiedzy.Cały czas są w stresie co fatalnie wpływa na naukę.Gdy by mi przyszło wybierać jeszcze raz , to tej szkoły bym nigdy dziecku mojemu nie polecił.
Albo jakiś lizusek, szkoda, że sie nie podpisał - dostałby szóstkę!
Nie jestem nauczycielem. Nie jestem lizuskiem. Nie podpisze sie. Tak, to prawda, mam dobre oceny. Jestem UCZNIEM tej szkoly. Podejrzewam, ze twierdzicie tak bo sie dobrze wypowiadam. Czyli uczen gimnazjum juz nie moze uzywac wygorowanych slow? Testow i kartkowek jest duzo, ale to normalne jak na gimnazjum. W liceum jest jeszcze gorzej. Materialu jest duzo i to dla tego. Co do kamer... to gdzie maja byc? Nad kazdym parapetem? Zafundujcie to moze beda... prosze was ludzie! Piszecie to co powiedzieli wam dzieci, a uwierzcie ze te opinie sa czesto pokolorowane i nie dokonca mowia to co sie naprawde dzieje. Jezeli dawno nie mieliscie stycznosci ze srodowiskiem panujacym w takiej szkole, to prosze was nie wypowiadajcie sie, bo tworzycie nieprawdziwe opinie.
Jeżu, jestem pewny, ze to Janek pisał. Jego styl i słownictwo. Wypicowany maminsynek.
a stroje nauczycielki myślisz, że są na miejscu
? króliczek z playboya z pomponem? czerwone lateksowe wysokie kozaki??
Co z nauczycielami z PG1. Podobno likwidują ta szkole... Taki ładny budynek i co z nim bedzie? Tyle historii i wspomnień z 13-stki i pozniej pg1. A co z tyloma nauczycielami? Tam jest najlepsza kadra z całego Ostrowca? Co z nimi bedzie???
