Ja nie mogę wyjść z podziwu jak mądra jest ta suczka,nigdy tej kobiety nie pociągnie i tak idzie pomału jak ta pani.Dzięki tej psinie ta babuleńka może jeszcze się porusza.(czasami pies mądrzejszy od człowieka)
Dziś są wakacje i przykłady można mnożyć: wystarczy spojrzeć na zachowania dzieci przed blokami, ich wzajemne odzywki, sposób zwracania się do rodziców i innych dorosłych, jak szanują tereny zielone, cudzą własność i wspólne mienie... Bystry obserwator widzi że jeden uczy-ciołek drugiego uczy-ciołka.
nauczycielka = nauczyciołka optymistyczne prawda?
:-)) dobre gościu 21:20 z naciskiem uczy-ciołka a co tam uczy- ciołków. Co się dzieje z dzieciakami? Totalna ignorancja. Ja mam taką teorię. Większość dzieciaków ma 1 pokolenie rodziców wychowywanych bezstresowo, nowymi metodami, zachwalanymi przez pseudo psychologów. Więc jakie mają być dzieci po tak wychowywanych rodzicach. Zresztą wszystko można spaczyć i przegiąć w nieodpowiednim kierunku.
Tak, nauczyciel dzis uczy ciolkow.
Bo ciolki maja same prawa (ktorych strzeze stado rzecznikow, bo UE stoi z batem nad glowa), dlatego ciolki zadnego bata nie maja.
To prawda młodzi ludzie mają więcej praw niż obowiązków w przeciwieństwie do do dorosłych bo ci ostatni mają prawie tylko obowiązki.
Pewnie jakieś nauczycielce się nudzi w wakacje
i nie ma o czym pisać tylko pisze o uczniach,
bo tylko się do tego nadaje.
Powinno być MENuczyciołek to nie wina nauczycieli taki program nauczyć działu kartkówka i następny dział gdyż program goni.Nie uczy się samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów /zbyt myślący nie na rękę władzy jeszcze zacznie zadawać pytania/ tylko nauczyć na pamięć test i dalej a potem mamy rzesze humanistów co też są potrzebni ale nie w takiej ilości masę licencjatów i enżynierów po pseudo studiach .My mamy być narodem roboli i konsumentów a nie wytwórców i wynalazców .
Macie racje dziś inżynier rządzi w PUP,inżynier rządzi w szpitalu,nauczyciel w UM itd. są to ludzie wykształceni dający przykład jak można pracować w swoim zawodzie i radzić innym,że trzeba się przekwalifikować.Można? Można!
Myslenia mozna uczyc niestety tylko myslacych, a takich coraz mniej.
Prawda jest jedna "Wszystko to marność nad marnościami"
kazdy wszystkiego nie będzie potrafił-tak się nie da
wystarczy tylko być dobrym w jednym zawodzie
w Polsce uczą fachowców do wszystkiego ,
a taki fachowiec w niczym nie będzie dobry.
cała prawda
Oj Kamilku problemy w szkółce się miało, co witać po twoim PiSaniu. Wszyscy nauczyciele beee? Oni tu nie siedzą, bo przecież są teraz w Tunezji czy Egipcie. Co tam w Brazylii czy na Kubie, przecież ich podobno stać ;)
Nauczyciel, i kilka innych zawodów to powołanie, nie zaś tylko wyuczona tylko praca. Bo jeśli taki dajmy na to "nauczyciel", został tym kim jest bez tego daru, to życie uprzykrzy i sobie, i innym ... :)))
p.s. na dodatek jeszcze taki uczyciołek, puszcza w świat ... innych ciołków :)
Łopatą nikomu się nie nałoży, ani wiedzy, ani kultury.
Rodzice nie radzą sobie z jednym lub dwojgiem dzieci,
a szkoła ma ich WYCHOWAĆ I NAUCZYĆ ? Pozdrawiam :):):)
Masz rację. Ja ostatnio zwróciłam uwagę dziecku, to tatuś z pretensjami do mnie wyskoczył. Stwierdzam,że rodzice uważają że ich dzieci to aniołkami są, a jak rodziców nie widać wychodzi szydło z worka jakie to jest niezłe ziółko.
bardzo dobrze! w dobie kalkulatorów tabliczka mnożenia do niczego nie jest potrzebna, a tymbardziej jakieś srastki pierwiastki, lektury z tektury