Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

                          Nielojalna! dobrze że nie boisz się o tym mówć głośno.Błądzić rzecz ludzka.Zostań z tym problemem sama bo tylko podsycasz temat z którym boryka sie sporo wypowiadających się tutaj.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 33

          Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

          A co tu ma jakiś kościół ... życia żaden kościół nam nie zorganizuje jeśli nie zrobimy tego sami. Takie gadanie nic nie wnosi oprócz tego, że zaraz o jakimś księdzu tu ktoś zacznie pisać.

          Zauroczyć "kimś" może się każdy i zawsze, ale pewnych kolejnych kroków nie każdy zrobi, jeśli pomyśli co może stracić, co ryzykuje. Jak można upodlić swoich najbliższych, w tym swoje dzieci, którym gdy "mleko się rozleje" byt rzadko się poprawia, nie wspominając o tym co przeżywają w sobie i co w nich zostanie na całe życie. Czy warto? Zawsze lepiej zadać sobie to pytanie przed, nie po.

          Gość_s ...
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 34

      Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

      Spróbuj sobie wyobrazić jak się czuje twój mąż, a zrozumiesz swój błąd.

      Gość_efcia
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

        do gościa z 21.05. a dlaczego ma nie mowicć o tym głośno?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

          Nie będę Cię osądzać, mam nadzieję, że wszystko się skończy pozytywnie, czego Ci życzę. Napisałaś, żeby przestrzec innych, ale w podświadomości potrzebujesz wsparcia. Może pogadaj z kimś zaufanym i pamiętaj bądź silna! Co się stało to się już nie odstanie, a każdy z nas popełnia jakieś błędy, jedni takie, drudzy inne. Ja trzymam kciuki za Twoje małżeństwo. Pozdrawiam!

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 50

      Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

      Ja mam tylko nadzieję że faktycznie nigdy już się nie dasz wpędzić w taką chorą sytuację. Myślę że naprawdę będziesz mięć nauczkę do końca życia. Aha i szanuj męża okazuj mu dużo miłości bo on na pewno teraz tego baaaaardzo potrzebuje żeby ci zaufać na nowo, uwierz mi bardzo potrzebuje.

      Gość_wierna z wyboru
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

        Kurcze ,ludzie skad w was tyle goryczy,zawisci?! czy wy jestescie swieci, bez skazy? kazdy z nas popelnia bledy,mniejsze i wieksze, nie zapoinajcie o tym! przypomnijcie sobie o waszych ,zanim osadzicie innych. Jesli ktos zaluje, chce naprawic to co spieprzyl, powinien dostac szanse...(chyba ze to nie pierwszy raz) jestesmy tylko ludzmi...

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 53

      Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

      Jeśli faktycznie jesteś porządną dziewczyną to na pewno ta sytuacja da Ci nauczkę na całe życie. Myślę że jesteś trochę łatwowierna i naiwna. Bądź bardziej rozważna i podchodź do ludzi z większym dystansem, szczególnie do facetów. Trzymaj się.

      Gość_marta
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

        Gdyby byla rzeczywiscie dzi...(jak to niektorzy ja osadzili) to nie zalowalaby swojego bledu...dlatego trzymam kciuki zeby to malzenstwo na nowo zostalo odbudowane

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

        Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

        hahaha wez sie zastanow.. jak moze byc porzadna dziewczyna skoro juz raz sie zeszmacila? raz szmata ZAWSZE bedzie szmata.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

          do gość 11,07-bardzo okrutne te słowa :(ale pamiętaj że każdy człowiek popełnia błędy i należy dać mu szanse na ich naprawę.pozdrawiam

          sylwia29
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

            Pewnie, ze kazdy popelnia bledy... kazdy czlowiek potrafi tez myslec i powinien odpowiadac za swoje czyny, dla mnie taka "kobiet" bylaby juz stracona, brzydzilbym sie nawet na takie cos patrzec.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

              czasem emocje biorą górę :(a rozsądek odzywa się dopiero, jak już jest za pózno.a wydaje mi się że każdy człowiek zasługuje na drugą szanse :)

              sylwia29
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

                Dokladnie kazdy, poza tymi, ktorzy zdradzaja innych :)

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

                  chyba się nie przekonam:)abyś zmienił zdanie.pozdrawiam

                  sylwia29
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 61

                  Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

                  chyba Cię nie przekonam,abyś zmienił zdanie:)pozdrawiam

                  sylwia29
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

                    a moze niech o tym czy jest szmata czy nie zadecyduje jej maz. Zna ja troche dluzej niz my, ryzyk fizyk. Jedni wyciagaja lekcje inni nie ale ci ktorzy wyciagaja na pewno staja sie lepszymi ludzmi. Nie moze mowic o powstaniu ten co prawdziwie nie upadl wiec osoby ktore nie mialy podobnych doswiadczen niech po prostu sie zamkna.

                    Gość_ChuckNorris
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Nauczka na całe życie. (Jakiś czas temu odsunęłam się od męża)

                      Powiedz mi jak takiej osobie mozna drugi raz zaufac? Sam przez to przechodzilem, pomeczylem sie kilka miesiecy i dalem sobie spokoj, bo wiedzialem, ze juz nigdy nie bede mogl jej zaufac, po prostu sie nie dalo, ta kobieta stala sie dla mnie nikim, zwyklym zerem, nie mialem do niej zadnego szacunku.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:Dodaj firmę