moja dziewczyna składała i też nic
ja składałam na sprzedawcę. Wyszukałam jakoś to ogłoszenie w necie bo o rekrutacji dowiedziałam się stąd:) Faktycznie na jednym z portali było tylko na kierownika i zastępcę. Póki co też cisza. Wydaję mi się, że te wszystkie internetowe ogłoszenia to pic na wodę niestety.
ja również składałam na sprzedawcę i zastępcę do tej drogerii, podobnie do vabbi i nic z tego. A jeśli chodzi o pepco to nie wiem czym się sugerowali jak przyjmowali do pracy skoro takie paskudy tam pracują(widziałam przez witrynę) zwłaszcza jedna z końskim łbem. Moim zdaniem sprzedawca jest wizytówką sklepu. Tyle ludzi składa cv a co do czego to przyjmują samych kosmitów. Chociaż może ktoś powiedzieć że musiały mieć kompetencje skoro je przyjęli ale ja się z tym nie zgadzam.
Gratuluję i zazdroszczę, bo do mnie nie zadzwonili :( ( składałam na zastępcę ). Cóż, trzeba docenić obecną pracę i zapomnieć o Naturze...
minia klamie nie wierze ze zadzwonili do niej bo nic wiecej nie potrafi powiedziec! nie wierzcie jej!!
ja składałam i nic, siostra moja też składała cv miała rozmowę w gromadzie odpowiedź mieli dać do piątku na razie cisza...
Już po rekrutacji, dzwonili do nas we wtorek. Udało się dostać na sprzedawcę, w marcu jedziemy na szkolenie Skarżysko / Kielce, przyjęli razem 7 osób.
Oczywiście wielkie gratulacje dla Waszej siódemki. Poczytajcie jednak w internecie o pracy w Drogerii Natura, później tam popracujcie kilka miesięcy i dopiero wtedy odpowiedzcie czy to naprawde był fart. Pisze to aby pocieszyć tych co się nie zakwalifikowali- głowa do góry będą inne ogłoszenia i nowe szanse- nie możecie się poddawać.