Nie pieprz trzy po trzy,mam dzieci i nie jest im ciężko,mają jedno dziecko i nie chcą więcej,z wygodnictwa.Chcą mieć więcej czasu dla siebie, ich znajomi też pozostają przy jednym.
Mają pracę,dobrze płatną,mieszkania itd.Nie narzekają,bo nie mają powodów. Nie uogólniaj.
Widzisz tylko biedę,bo nie chcesz widzieć nic więcej,albo kłamiesz,w żywe oczy kłamiesz.Rozejrzyj się dobrze wokół,zobaczysz i biednych i bogatych i tych "średniaków",którym starcza i nie brakuje,no mogliby mieć więcej,ale i bez tego mogą żyć.
Nie myl naszych "średniaków" z klasą średnią,jaka jest na zachodzie.
U nas nie ma klasy średniej w tym sensie,jeszcze nie w tym pokoleniu...
nasi posłowie maja inne problemy,nie interesuje ich to że zarabiasz najniższą ich interesuje np jak wsadzić transwestyte na fotel wicemarszałka to jest naprawde problem http://dabrowska.blog.polityka.pl/2013/01/31/anna-grodzka-testem-na-dojrzalosc/ albo na głupote i schodzenie na psy,jaka tu dojrzałość?to już jest przesada jak ten facet czy kobita bo sam już niewiem wejdzie na wicemarszałka,przecie on/ona jest obleśny/a
A ona ma pipke czy małego?