Pogrzeb był w piątek.
W Staszicu są niekompetentni nauczyciele i tacy z nich pedagodzy jak..... O pedagogu szkolnym nie wspomnę żal
Cały ten Staszic to jedna wielka patologia od nauczycieli zaczynając. A tamta klasa to jeden wielki co by nie powiedzieć bur-del. Zeszła się wiejsko-miejska gówniara jedna z drugą z dobrymi ocenami za przysłowiowe ,, mleko i sery'' i myśli że cokolwiek sobą reprezentuje na pewno prostotę. Biedny dzieciak nie wytrzymał presji w tej klasie. Może rzeczywiście problemy w rodzinie były dlatego nikt nie zauważył. Oczywiście Pedagog i Nauczyciele mają różowe okulary i jak coś to postawić 1 i pozbyć się problemu. Tak właśnie robicie Drogie GRONO PEDAGOGICZNE. Wychowujecie egoistycznych snobów, nic bez wartości. A Wy klasa pamiętacie jak traktowaliście kolegę? Może rodzina Was tak traktuję i nie znacie takich słów jak szacunek i zasady ,,że to człowiek jest najważniejszy''nie szkoła nie nauka nie oceny ale po prostu człowiek. Ludzie zmieńcie trochę myślenie bo się obudzicie z ręką wiadomo gdzie, bez pracy forsy rodziny i przyjaciół. Warto czasem wyluzować i spojrzeć na kogoś po prostu jak na człowieka.
To wina nauczycieli pozwalają im na takie zachowanie i nawet to pochwalają bo prędzej czy później klasa dopnie swego i dzieciak się podda. A pedagodzy rączki umyją. I będą siać plotki że niby rodzina patologiczna ludzie jak Wam nie wstyd?
Rodzina była normalna. To ta klasa go zniszczyła. A nauczyciele dobili jedynkami. Szkoda bo fajny chłopak i młody. Nie potrzebie się załamał trzeba było olać tych osłów i iść gdzieś indziej. To za bardzo bezwartościowi ludzie są żeby się przejmować ich opinią.
często jest taka prawda że ktoś nie umie po prostu jest wyśmiewany przy tablicy przez uczniów a nauczyciel dopomaga w ośmieszaniu wstydźcie się ale przed Panem Bogiem wyspowiadacie się . Taki nauczyciel to porażka ale cóż dobrzy siedzą w domu bez pracy a bele jaki często UCZY W SZKOLE taka prawda