Co za ja, może trochę kultury i się przedstaw CH.... . Im wyżej się siedzi tym gorszym Chamem się jest i z nikim się nie liczy.Wszystkich się ma za nic.
Za granicami naszego kraju np w Norwegii, szkoła którą tu wszyscy gardzą jest uważana za dobre wykształcenie. Mówię o szkole zawodowej. Wystarczy dyplom z polskiej handlówki, samochodówki, budowlanki, elektryka przetłumaczyć, nostryfikować liznąć trochę języka i pracę ma się jak marzenie. Tylko u nas jakaś posrana nagonka na posiadanie dyplomu uczelni wyższej. Jakiej szkoły by się nie skończyło bez znajomości, układów i szczęścia trudno o dobrą pracę.
dobrze ludzie pisza ,8 zl na godzine to jakiś koszmar jeszcze na zleceniu!! gdzie nie masz ani urlopu ani jakichkolwiek dodatkow i tylko ktoś średnio rozgarnięty może pisać ze ktoś ma się za boga a nie za realistę majacy rodzine na utrzymaniu,Skoro tak piszesz ze ludzie maja się za bogów to może sypiaj z szefem jak ci zaproponuje by mieć prace albo stan pod latarnia w końcu masz opłaty!!!!nierozgarnieciuchu.Nie ważne jaka kto ma szkole i co skonczyl za prace powinna być godna placa i tyle w temacie skoro taki chce miesc zysk to niech tez wezmie to pod uwagę należy człowiekowi godnie zaplacic .Dolowac można pytam tylko do kiedy??
Gienek - jest jeszcze takie coś jak "widełki płacowe", które są np. u mnie w firmie. Wykonujemy tą samą pracę, ale mamy różne pensje- tylko nie mamy stawek godzinowych, a stałą miesięczną pensję. I wszystko jest zgodnie z kodeksem pracy, który jest tu bardzo przestrzegany.
za to co robię możesz dostać " nie mniej niź ... i nie więcej niź ....". Te widełki płacowe ustalane są co rok nowe, tak więc mogę mieć podwyżkę pensji, jeśli one ulegną zmianie. Póki co nie było nigdy obniżki widełek. Ja znajduje się po środku tych widełek, ale są osoby, które znajdują się w dolnej ich części.