Poradźcie mamusie/tatusiowie w jaki sposób Wy informowaliście rodzinę/przyjaciół o narodzeniu dzidziusia??
Sms, e-mail czy poprzez kartkę???
Bardzo proszę o podanie linków lub propozycji??
A cóż to znowu za nowa moda????
to nie wiedzieli że jesteś w ciąży????
gosciu z 14,37 .... przeciez jak ktos zajdzie w ciąze to od razu nie widac brzucha.
Kamila, kup kilka malutkich bucików dla niemowlaka. Jedz z nimi do rodziców,z chlopakiem ( mężem) i postaw na stole. Rodzice będa wiedzieć od razu ze jestes w ciązy ;)
Mylicie dwie rzeczy, informowanie o zajściu w ciąże czy same narodziny dziecka.
A to by elektronicznie na odległość, SMS-em, @ zamiast osobiście w co najgorszym przypadku telefonicznie.
Niedługo to nawet seks będzie taki bezpłciowy, tylko z automatu.
Wydaje mi się że Kamili chodzi o poinformowanie że dzidzia już jest i ma tyle długości i tyle wagi a wogóle to jest chłopakiem/dziewczynką - niestety nowomoda po chyba "wspaniałej" Annie M. która to narodziny dziecka ogłosiła na blogu czy coś takiego.
Gdy się moje dzieci rodziły to poinformowałam męża, że już jestem w miarę do oglądania, a on później poinformował rodzinę najbliższą za pomocą telefonu o tym fakcie. Zainteresowani znajomi i przyjaciele sami pilnowali terminu i byli tak mili że sami się dowiadywali.
Niedługo trzeba będzie informować znajomych o chwili poczęcia.... :-/
Przecież WYRAZNIE pisze "jak poinformować rodzinę/przyjaciół o narodzeniu dzidziusia" czyli ja wnioskuję jak gość z 14.47 że nie wiedzieli że jest w ciąży i jak się urodziło to trzeba powiedzieć..:)))) i problem jak bo 9 miesięcy się ukrywało hehehe
Najlepiej ogłoś ten fakt w telewizji - wtedy wszyscy się dowiedzą.
Mój mąż wysłał mmsy najbliższym z fotką córeczki z podpisem ile ważyła i mierzyła. a kartki to my dostaliśmy z gratulacjami.
rozwaliłeś mnie z tą kartką buahahahahahahhahahahahaha.
co to znowu za moda??? hahahahahah tak jak nagrywanie nocy poślubnej. Ludziom we łbach się poprzestawiało.
Popieram gościa z godz. 10:43. Ludzie co Wy wymyślacie? A tak poza tym to jaki jest sens informować kogoś, reklamować dziecko na siłę. O jaaaaaaaaaaa
Bo każdej, która urodzi dziecko, to się wydaje, że wszyscy powinni być tym faktem zainteresowani. A tak na prawdę, to kogo to obchodzi, niech się każdy troszczy o swoje dzieci i nie absorbuje nimi innych.
Dokładnie, narodziny dziecka interesują jego rodziców, dziadków, ewentualnie najblizszych krewnych i przyjaciół, a reszta świata ma to w głębokim poważaniu. Ale taka mamunia myśli, że rodząc dziecko pół miasta tylko czeka niecierpliwie na newsy z porodówki, taa, jasne...
A autorce wątku proponuję umieszczenie wpisu na facebooku czy innej naszejklasie, tam i tak każdy z tych nibyznajomych pogratuluje, niezależnie od tego czy go dane narodziny obchodzą czy nie, bo taka "moda". A mamunia będzie żyła w uroczym przeświadczeniu, jak to urodziny jej dziecka wszystkich zafascynowały.
haha dokładnie. Na portalu społecznściowym każdy pochwali, pogratuluje i powie, że piękny maluszek choć myśli inaczej.
Zazdrościcie, że komuś urodziło się dziecko?
?/
A co ma zazdrość do tego? Tak to juz jest na tym swiecie, że nikt nie bedzie się podniecal faktem, że komuś tam gdzieś tam urodziło się dziecko, bo co to kogo obchodzi...
tam na górze to nieszczęśliwi bezdzietni się odezwali, obstawiam że co najwyżej mają po dwa pudelki lub yorki i nie umieją się cieszyć czyjąś radością ..