Z profilu wynika , że doskonale się znacie wynika również , że gra skończona. To se ne wroci. Oglądaj - Lokalna TV Ostrowiec Św. z dnia 20.11.2015 r. Pozdrawiam !.
No dobry program
Magilla nie obraduje trzecia kadencję tylko w styczniu się kończy druga. Nie siej zamętu idę do spółdzielni to się dowiesz dlaczego. Masz krótką pamięć lub na walne nie przychodzisz
No wiesz, tajemniczy Gościu z 08:59, ja jestem tylko zwykłym członkiem Spółdzielni, na Walne chodzę wtedy, gdy je zwołują i dodatkowo umiem liczyć do 3-ch, 4-ch czy do 10-ciu (i dalej także).
W dniu 2009.09.25 dokonano wpisu do rejestru KRS nr 16, wykreślając 9 osób poprzedniej Rady Nadzorczej SM „Hutnik” (której wówczas 4-ro letnia kadencja upłynęła w czerwcu 2009), i wpisał 9 osób nowej Rady Nadzorczej. Jako że Rada liczy 11 osób, dwie osoby (w tym obecny Przewodniczący, członek RN wcześniej 4-ro letniej kadencji oraz dwóch następnych 3-letnich kadencji) jakby zostały w rejestrze i są tam zapewne do dzisiaj.
Ja nie muszę wnikać, jakie to fikołki prawno-organizacyjne zastosowano, aby członek Rady Nadzorczej trwał na swym stolcu 10 i pół roku! Ale tym samym zna On problemy tej Spółdzielni od podszewki, a teraz nie raczy wyjaśnić publiczności decyzji Rady o odwołaniu Pana Prezesa!
To stawia na baczność czujność zwykłego i choćby minimalnie zainteresowanego członka Spółdzielni jej losem, bo na co jeszcze będzie stać Pana Przewodniczącego (najwyraźniej w swej determinacji kończącej się władzy) i jakie „buty” uszyje następnej Radzie, a przede wszystkim naszej Spółdzielni?
Cierpliwie czkam(y) na wyjaśnienie tej sytuacji.
Magilla
Magilla ale forum to nie miejsce do tłumaczenia. To że my sobie pogadamy, popsioczymy nie znaczy, że inni muszą tu coś wyjaśniać. Jakie buty uszyje? Diabli wiedzą, jednak cały czas grzmeliście tu na temat władz spółdzielni, a teraz tez się nie podoba. Idź, rusz się spółdzielnia nie jest zamknięta, dowiesz się więcej niż na forum.
Nie wiem, czy forum jest miejscem do tłumaczenia, czy też nie. Zachwyceni sytuacją w „Krzemionkach” i zapewne też formami wymiany tam poglądów (Gość z 2015-11-20, 20:41) raczej nic przeciwko Internetowi nie mają, to niby dlaczego nie. Publiczne piętnowanie na czas nieokiełznanego cwaniactwa ma sens. Są też inne środki przekazu.
Ja pewnikiem ruszę się do Spółdzielni, gdy tylko Rada Nadzorcza zatwierdzi Protokół z posiedzenia, na którym nastąpiło odwołanie. Bo nie dla każdego wystarczy lakoniczne stwierdzenie, że „większością głosów” itd. No i ciekawy jest także wątek (kontekstowo związany) z magistratem.
„Buty” natomiast mogą być w następstwie buty, w postaci wyboru prezesa o imieniu - dajmy na to – Eugeniusz, tuż przed niechybnymi wyborami nowej Rady Nadzorczej. Tak to widzę.
Magilla
Magillo - małpy Twoje , a Ty byłeś głuchy przez 18 lat ? wstyd !.
‘Małpy’, ale te z ostatnich sześciu lat z hakiem są niekoniecznie ‘moje’. Wstyd mi za nie, bo niektóre – przypuszczalnie w porywie zapomnienia - zdradzały z rzadka odruchy człowieczeństwa, a kończą haniebnie.
Ale życzę im jak najlepiej.
Magilla
Ale 17:03 było powiedziane większością głosów czyli nie wszystkie osoby były na tak.
Powiem tak, jeśli jako obecny na posiedzeniu Rady i jej członek oceniłbym (nie z litości, a z oceny faktów), że głosowanie (w sprawie personalnej) ewidentnie krzywdzi osobę odwoływaną, to wówczas sprawa ociera się o sumienie i dobre imię, więc np. po prostu nie byłbym obecny w tej części posiedzenia (fakt opuszczenia posiedzenia, nawet na chwilę, jest odnotowywany w protokole).
Wprawdzie można wypowiedzieć swoje zdanie (do protokołu) przed głosowaniem, co jednakże jednoznacznie nie przekłada się na sposób głosowania (tu: tajnego z zasady).
Zdarza się też, że z różnych względów, jedna czy dwie osoby są ‘jakby’ przeciw, abyś mógł napisać to, co napisałeś Gościu z 17:40, ku pokrzepieniu serc Radnych.
Magilla
Mogilla 20:17 każde zwolnienie odwołanie jest z krzywdą dla tej osoby. Ale tak podchodząc to raz wybrana osoba dożywotnio ma zaklepane stanowisko? Taka propozycja głosowania nie jest dobra. Człowiek powinien być albo na tak albo na nie. Nie powinno być możliwości wstrzymywania od głosowania.
Wchodzimy w sferę honoru (jest takie słowo), w klasycznie pozytywnym tego słowa znaczeniu. I w jego obronie, moim zdaniem, cel może uświęcić środek, jeśli żaden inny nie jest w stanie tegoż honoru obronić.
Może się też zdarzyć (znam takie przypadki), że odwołanie czy zwolnienie osoby, jest dla tejże osoby odwołanej/zwolnionej (i nie mam tu na myśli Pana Prezesa Zielińskiego) - oraz dla najbliższej społeczności - wręcz błogosławieństwem.
Takim przypadkiem jest np. zwolnienie osoby, która bezczelnie i z premedytacją (np. aby wymusić od pracodawcy odszkodowanie, czyli kasę) nie przestrzega w pracy przepisów BHP, narażając zdrowie (a nawet życie) swoje i przy okazji innych, ryzykując o wiele więcej, niż mogła by się spodziewać.
A w kwestii meritum problemu, dzisiejsze lokalne gazety nieco naświetliły problem, ale tylko powierzchownie się wgłębiając. Wiadomo, że jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że o pieniądze i/lub o stołki.
ALE, jeśli mnie podobają się różowe cynie pomponowe, a komuś chryzantemy, to czy tego powodu muszę od niego dostać po … buzi, bo z nadania jest silniej umocowany?
Magilla
Twój cyrk i Twoje małpy zwłaszcza z tamtych 12 lat , a te z 6 lat były wpuszczone w Twój dwunastoletni kanał - gratuluję i życzę dobrego samopoczucia.
kolejny raz nie wykiwasz swoim sprytem.
Z profilu wynika , że doskonale się znacie wynika również , że gra skończona. To se ne wroci. Oglądaj - Lokalna TV Ostrowiec Św. z dnia 20.11.2015 r. Pozdrawiam !. Drugi 1998 rok nie nastąpi.
Nasz Przewodniczący Rady Nadzorczej pozazdrościł innym i mianował się Członkiem Zarządu.
ttps://www.youtube.com/watch?v=JPXtnhktLgA
http://www.lokalnatelewizja.pl/
tu wypowiedź tego Pana
12:09 to tak samo jak u nas w Krzemionkach. Pan Kaczmarczyk został wybrany na WZ do RN, a z własnego nadania mianował się na v-ce prezesa i mamy problem, bo nie wiemy jak tytułować p. prezesie czy p. przewodniczący. Ale my mieszkańcy wybrnęliśmy z sytuacji i mówimy do niego mirek24