u sołtysa w Wąchocku- z takimi pytaniami to raczej ty potrzebujesz naprawy głowy
kost jak nie masz nic sensownego do powiedzenia to się nie wypowiadaj... jeśli siedzisz tu bo Ci się nudzi to idź się .... pobaw.
Kiedyś naprawiłem sam dawno temu,kupiłem gips i bandaż elastyczny,bo tak mi kolega doradził.Jak zapaliłem samochód i chciałem ruszyć to tak pieprzneło,że z fotela na chodnik mnie wyrzuciło.No ale żyję i to najważniejsze.