jeśli to przeciek nie na łączach żeberek to raczej wymiana.Powierzchnia we wewnątrz może być "wyżarta" przez płyn,ze po spawaniu będzie trzymać to miejsce ,a za parę dni może pojawić się następny przeciek obok.Starość robi swoje
na gutwinie za slamsami spawa aluminium ale był od dawna sposob na cieknaca chlodnice wlozyc musztardy do chlodnicy i musztarda zakleja wszelkie dziury:)
Nie opłaca się, tutaj skleisz za miesiąc będzie wyciek gdzieś obok. To że jest wyciek świadczy przeważnie o tym że jest skorodowana od środka, no chyba że na łączeniu to można skleić jeszcze
Koło szkoły nr 10 na Gutwinie spawają, w Miłkowie można też popytać tam, gdzie kleją zderzaki i inne elementy. A może jak wyciek jest niewielki wystarczy wsypać specjalny proszek ze sklepu motoryzacyjnego (koszt ok. 5 zł) i on zaklei dziurę.
tylko klejenie. Przerabiałem temat to wiem. Kleiłem w Miłkowie (chyba)
Na ul.Kolejowej zajmował się czymś takim pan Siporski ale czy jeszcze to nie wiem.
pewnie ze lepiej kupic nowa a te proszki i spawanie nic nie daje. ja wymieniałem na sienkiewicza w warsztacie koło biedronki
Kobietą jestem i wiem .że lepiej nową i taniej.
Tak! Najlepiej oczywiście wymienić na nową. Ale nie do każdego samochodu chłodnica kosztuje 100 / 200PLN. Niekiedy trzeba wyłożyć kilka razy więcej i tutaj jest pole do popisu dla spawacza. W razie problemów z chłodnicą na przyszłość proszę podjechać do Miłkowa do firmy autospaw.com - poniżej dane:
http://www.ostrowiecnr1.pl/firma/Autospaw-com/
lub bezpośrednio http://www.autospaw.com
Sprawdzą, wycenią, pospawają i dadzą gwarancję. Jak będzie dalej ciekło to sobie można wtedy nową kupić.
Pozdrawiam.
Nie wsypuj żadnych proszków do obiegu bo zapchasz sobie nagrzewnicę a i tak będzie ciekło . Aluminium ma to do siebie że utlenia się z wiekiem i takie zabiegi jak łatanie to fiasko .Ja kilka razy to robiłem i szczerze nic z tego nie wyszło , z bólem uskładałem na nową , wiem że to ogromne koszta , ale to jedyny sposób.
Prawda! Spawanie - łatanie chłodnicy to tylko na krótką metę dobre rozwiązanie. Jak nie puści w miejscu naprawy to zaraz obok. Nie ma co dziadować bo teraz części w bród i za małą kasę można kupić chłodnicę czy to oryginalną czy też w rzemiośle - masz przynajmniej 2 lata gwarancji. Temat do zastanowienia :)
DO jakiego auta szukasz chłodnicy??