Przecież dyskutuję z koniem (nie umniejszając prawdziwym koniom).
Tak myślałem. Udanej dyskusji.
Nie bądź śmieszny DiLuce. Odświeżasz stare bzdury jak mało rozgarnięty gimnazjalista.
Twardy- nie tylko ujmuje dzieciom wolnych godzin , ale równiez mąci im w głowach.Moje zapytało jak to jest z Maryją. Dziewica i poczęła syna? Wydaje mi sie, ze dziecko juz w cuda nie wierzy. A ile innych przykładów jeszcze, to nawet nie bede pisała.
Admin, odkąd to weekend trwa do wtorku? ;)
Może "Sami wiecie kto" był na urlopie i admin nie mógł się z nim skontaktować, co ma zrobić z tym postem :)
Sprawa z WOŚP nie jest jednobarwna i nie da się tak jednoznacznie dac oceny jak dał twórca gadu gadu,mojego ulubionego komunikatora z młodych lat. WOŚP zapoczątkował w Polsce akcje zbierania,wspólnego pomagania finansowego .Wcześniej tego nie było,to był 1993 rok ,pamiętam jak dziś jak u babci na czarnobiałym telewizorze do późnej nocy oglądaliśmy pierwszy finał ,miałem 12 lat i to napięcie do samego końca kto wygra licytację,czy uda się zebrać więcej,jaki będzie rekord.
Potem pojawiały się inne mniejsze akcje pomocy finansowej dla konkretnych osób,na konkretne cele,wzorowane na WOŚP.
Naklejanie logo WOŚP na sprzęcie medycznym jest symbolem solidarności społecznej, wspólnej pomocy finansowej, bo o taką chodzi. Tu nie chodzi o żadne kwoty,nie chodzi o to kto ile dał i że jest to 1/1000 tego co idzie z naszych podatków,bo tego to można sie domyślić, średnio inteligentny człowiek się domyśli że zbiórka nigdy nie dorówna budżetowi państwa.
Cały problem polega na tym że zbiórka społeczna obejmuje coś JEST JUŻ finansowane ze środków budżetu państwa. Natomiast inne zbiórki są osoby i cele nie finansowane z niczego (np na biedne chore dziecko).
Gdyby WOŚP przestawiło swoją działalność wyłącznie na cele nie finansowane z NFZ ,zebrało je wszystkie do kupy ,raz do roku i prosze bardzo zbieramy środki na chore dzieci,na niepełnosprawnych,wspólpracujemy z pomagamy.pl z siepomaga.pl ,to odzyskałby dobre imie, byłby popierany przez wszystkie opcje polityczne, wszystkie telewizje, pewnie zebrałby jeszcze wiecej niż w tym momencie. WOŚP powinien poważnie zastanowić się na tą sprawą
PSY SZCZEKAJĄ, KARAWANA IDZIE DALEJ!!!
Jak zwykle oklepane powiedzonka a merytorycznych argumentów żadnych tepaku z 8:58.
Ciemniaku, debilu to dla ciebie nowa wersja- MARNE PIESKI UJADAJĄ, A KARAWANA IDZIE DALEJ!!!
Wersja III- MARNE KUNDLE, DUET EGZOTYCZNY, Felka123 I ciemniak12 UJADAJĄ, A NARODOWA KARAWANA OWSIAKA IDZIE DALEJ" i mogą MU SKOCZYĆ NA PUKIEL ;-);-)
Niech idzie. Tylko, że sama nie wie dokąd.
W statucie fundacji cele są określone.
Już gdzieś pisałam, że to karawan raczej, a nie karawana. Rozwinięcie tej myśli w moim poście sprzed chwili - z 11.04
A gówno kogo obchodzi co ty pisałaś.
Kobieta ma więcej rozumu za paznokciem, niż ty w tej swojej makówce, pajacu
Miałam nie włączać się w tę żenującą dyskusję,ale postaram się wrzucić mój kamyczek do ogródka. Z tego co pamiętam, od pierwszego finału założeniem WOŚP był zakup sprzętu kardiochirurgicznego dla dzieci. Zakupy wszelakiego sprzętu są konsultowane ze szpitalami. Kupowane są leżanki dla rodziców,bo mogli być z dziećmi. Przesiewowy program badań słuchu to jeden z najlepszych na świecie, dzięki WOŚP.Siostra Małgorzata sama kiedyś pisała, ze Jurek przyjechał do jednego z ośrodków , które ona prowadzi i na wieść, że nie mają pampersów dla podopiecznych , na drugi dzień przysłał tira sanitariatów. Moja znajoma dostała od niego część pieniędzy na zakup wózka dla niepełnosprawnej córki.Jest w internecie całe mnóstwo historii rodziców dzieci wcześniaków, żyjących dzięki najnowocześniejszym inkubatorom zakupionym przez orkiestrę. Dzięki sprzętowi z WOŚP szpitale mogą przeznaczyć pieniądze na zakup leków czy inne procedury.
A i jeszcze jedno. Jurek przez lata miał własną firmę- pracownię witraży. Jednak,kiedy orkiestra zaczęła zabierać coraz więcej jego czasu musiał wybrać czym ma się zająć. I ja mu wcale nie żałuję pieniędzy, mieszkania, czy samochodu. Wielu ludzi wdzięcznych za uratowanie dzieci życzy mu jeszcze więcej i wcale nie żałują. W przeciwieństwie do zawistnych krytyków jest tego wart.
A co do festiwalu - jest finansowany z pieniędzy sponsorów. NA ten temat wielokrotnie wypowiadał się Jurek.
Tak więc nie martw się Fela.Nie wrzucając do puszki i tak się nie dokładasz. A każdemu potrzebne jest trochę luzu, nawet w tym słynnym "błotku" o którym wypowiadasz się z lekką nutką zazdrości.
Znam wiele dorosłych poważnych ludzi,którzy tam jeżdżą.Prawników, społeczników.Jakoś nic im się nie stało, ani reputacji nie stracili. Tak więc wrzuć na luzi rozewrzyj szczęki,bo szczękościsku dostaniesz. I tam z drugiej strony też ....ścisku.
Pozdrawiam