Orientuje się jaka jest w tej chwili najniższa stawka na godzinę i najniższa krajowa netto?
Najnizsza krajowa netto to ok 1360zl
A rezydenci narzekaja na 2200zl, niewdziecznicy.
Najnizsza krajowa netto to 1355zl
Porazka bo najnizsza krajowa netto powinna wynosic 2000,ale o czym marzyc.Pracujemy w Polsce za glodowe pensje.GLODOWE.
A rezydenci narzekaja na 2200zl, niewdziecznicy.
Netto? to zależy dla kogo. Inne są opłaty odprowadzane jeżeli pracownik jest studentem do 26 roku życia, inne dla osób nieuczących się lub po 26 roku życia. Zależy też na jakiej umowie się jest. Umowa o dzieło bez przekazania praw autorskich, z przekazaniem praw autorskich, umowa zlecenia, umowa o pracę. Jedynie kwoty brutto są takie same w każdym przypadku. Dla umowy o dzieło nie ma określonego min.Dla umowy zlecenie to jest 12 zł brutto za godzinę. Dla umowy o pracę to jest 1850 zł brutto miesięcznie.
a ludzie po 35 latach pracy mają 1000-1200 netto,nawet nie najniższa krajowa
Pracuje 30 lat za 1200
1355zł hihihi trochę więcej niż zasiłek śmiechu warte
A pielęgniarki mają ciągłe podwyżki bo strajkują
Masakra ,przecież wystarczy zgłosić do Powiatowej Inspekcji Pracy.Od nowego roku przepisy będa bardzo rygorystyczne i pracodawcy będa karani takimi stawkami.Stawka minimalna to 12 zł/h.
Za wypłacanie przyjmującemu zlecenie lub świadczącemu usługi wynagrodzenia poniżej minimalnej stawki godzinowej grozić mają grzywny od l tys. zł do 30 tys. zł. Kontrolą wypłaty wynagrodzeń zgodnie z projektem zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy.
Obecnie pensja minimalna dotyczy tylko osób zatrudnionych na etat.
No dokladnie na etat wiec porazka i tyle.Co mozna za 1355.Oplacic wode i swiatlo i kupic chleb albo i nie.
A lekarze? im ciągle mało.
Czemu w ogóle godzicie się pracować za takie pieniądze? Jeżeli ktoś jest starszy no to jestem to w stanie zrozumieć, bo zapuściliście tu już korzenie, ale młodzi? Gdybym na nowo miał 20 lat to nawet bym się nie zastanawiał, od razu po studiach pojechałbym za granicę zdobywać doświadczenie, nie tylko zawodowe, a może nawet w ogóle bym nie szedł na studia, bo szczerze mówiąc to żaden pracodawca nie patrzy na papierek z uczelni, liczy się tylko to co potrafisz.