Żaden, bo zawsze będziesz sobie pluła w brodę, że zmarnowałaś najpiękniejsze lata życia, dla kogoś kto i tak Cię zostawił lub na odwrót.
21
wtedy kiedy znajdziesz odpowiedniego partnera . A ludzie kierujacy sie opinia osob trzecich to pustaki bez wlasnego ja .
Ja miałam 22 lata i wcale nie żałuję tego kroku(od rana do wieczora).
A od wieczora do rana to już żałujesz? Tzn., że w łozku kiepsko?
Nic dodać ,nic ująć.
dobrze powiedziane
Brawo Pajączku:)
Nie znoszę takich pytań - kiedy najlepiej za mąż wyjść, kiedy najlepiej dziecko mieć, kiedy najlepiej umierać;)...Tak jakby każdy człowiek był jakimś bezmózgim identycznym szablonem...
Jak sie spotka odpowiedniego partnera,kazdy wiek jest dobry.
prawdziwa miłość nie zna dnia i godziny i może dopaść każdego obojętnie ile się ma lat
Moim zdaniem - 50. Jak już hormony nie szaleją i zaczyna działac mózg :P
a ślub jest bez sensu i jakbym czas cofnęła nigdy bym nie popełniła tego błędu... moje zdanie nie jest związane z tym że mąż mi nie pasuje czy coś w tym stylu bo mężna mam takiego jakiego chciałam ale po ślubie nie jest tak samo jak przed...
Tak, bez ślubu tylko wtedy gdy nie planujecie mieć dzieci- wtedy owszem.
Ale jeżeli na świat przyjdzie potomstwo, wówczas te niewinne istoty muszą mieć jakieś zabezpieczenie w razie gdyby brakło jednego z rodziców (renta, itp.).
Druga sprawa - dzięki ślubowi można korzystać z bardziej opłacalnych kredytów, i wiele innych przywilejów.