rzekomo "zadowolony" klient dr Karpa w jednym z postów też postawił kropkę po dr - wniosek nasuwa się sam!!Po błędach w pisowni można wszystko udowodnić:-) ot ,taka moja sugestia....pozdrawiam doktorze (z kropką po dr :-))ehhh,nigdy więcej do Pana!!
Widzę, czytając te posty, ze konkurencja nie śpi. Lekarz lekarza w przyslowiowej lyzce by utopił:-)) ( i nie dotyczy to tylko tego jednego dr z kropka:-))
SralisMazgalis wystarczy źle się wypowiedzieć lub nie pod kogoś to jest już uważane ,że konkurencja.Żenua.
ale Karpa dobrze ktoś zdemaskował!!!to jest żenua dla tego doktorka.Pewnie ile osób tyle opinii o wszystkich ostrowieckich wetach.Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził-najlepiej jak zwierzak nie choruje i nie trzeba podejmować decyzji do kogo się udać.Szczepić tam gdzie najtaniej i najbliżej-ot,cała filozofia:-)
Moja opinia jest taka:
Zalska-zdziera kasę na maxa a do tego każdego traktuje z góry!-odpada
Stawiarski-też drogi choć chyba bardziej sympatyczny od Zalskiej-do zaakceptowania
Szewna-rzeźnia !!-odpada
Kiljański-hipokryta! jako myśliwy zabija bezbronną zwierzynę ale uśpić zwierzaka nie chce jak się przyjdzie...a do tego niezbyt miły !
Na Niskiej-gabinet jak za PRL-niedobrze się robi jak tylko się wejdzie...
Słowika nie znam -nie miałam przyjemności
Minda - nie znam -nie miałam przyjemności (wybieram się niedługo)
Krzysztoń-byłam u młodego faceta-sympatyczny,ale czytam ,że na Sienkiewicza przyjmuje jakaś babka-jeszcze nie znam (niedługo sprawdzę:-))
na Sienkiewicza przyjmuje żona Krzysztonia.
toż to już całe rodziny w zawodzie!!?? Niedługo zrobią nam monopol na Ostrowiec:-) ...a myślałam,że Krzysztoń taki młody i kawalerem jeszcze jest.A może to siostra?A skąd Ty to wiesz _czytelniczko?
Bo mieli wcześniej gabinet przy apropos i przyjmowali we dwoje a poza tym Pani Gosia pracowła jakiś czas u Zalskiej.Byłam z kotem i tu i tam:).
i jakie masz o nich opinie?Która jest lepsza?Ponoć Zalska jest dobra tylko strasznie droga...a Pani Gosia?
Osobiście leczę u Zalskiej.Moim zdaniem,nie darmo się uczyła i robiła wszelkie specjalizacje i inwestowała w sprzęt jaki posiada,by teraz leczyć charytatywnie.Wiem też ,że szykuje profesjonalną klinikę dla zwierząt.Byłam zadowolona zarówno z pani Zalskiej jak i Pani Krzysztoń.Doktor Minda też jest godny polecenia.Fajny lekarz prcuje też terz u dr Zalskiej.
Z przykrością informuje, iż osoba podajaca się w tym wątku za dr Karp nie jest nim. Wobec osoby, która się podszyla pod niego postaramy podjąć się stosowne kroki prawne, bowiem post ten naruszył jego dobra osobiste. Jeszcze jedna uwaga, nie ma doktorów lecz sa lekarze weterynarii
Muszę się włączyć do dyskusji ponieważ obrażono pana Kiljańskiego i to mi się nie podoba. Leczy moją suczkę już ponad 10 lat. Dwa razy uratował jej psi żywot kiedy to przyniosłam Mu "psie zwłoki" a odebrałam zwierzę, które o własnych siłach pobiegło do domu. W trakcie leczenia sam dzwoni do mnie i pyta o stan swojego pacjenta. Bardzo często nie pobiera opłaty za wizytę. Miły, konkretny, kompetentny. POLECAM !!!!!
Ja też sobie chwalę Pana Kiljańskiego ponieważ mojej suczce pomógł już nie raz a ona nie jest łatwym pacjentem:) Moim zdaniem ma do zwierzęcia dobre podejście.
popieram. nie opyla wizyty, nie traktuje "po łebkach", nie spieszy się / chociaż kolejka długa/. kiedy z psiakiem jeździłam do Szewny, to już w samochodzie dostawał drgawek i nie dał się wywlec bez walki. teraz, do pana Kiljańskiego, idzie bez problemu, jest spokojny a na koniec wizyty nie zawsze chce wyjść. muszę długo namawiać żeby ruszył swoje 20 kilowe cielsko bo na rękach go nie wyniosę. jednym słowem pacjent lubi swojego lekarza a to jest bardzo ważne.
Zalska może i się wyłuczyła, wybrała od nas 1000 zł za leczenie psa i w końcu zdechł, nie miła nie polecam tej osoby.
dobrze piszesz Seba !!! Zalska to dno!!!tylko kasa! ona niby sie uczyła...jasne ale sie NIE NAUCZYŁA!!! wielka mi pani doktor.byliśmy z kotem i niby nic wielkiego.żona biegała z kotem na zastrzyki,do tego leki,itd. a kot coraz gorzej.nie zna się i już!ale do kasy to ją łapa świerzbi.strętne rozdarte babsko.
dobrze że są inni doświadczeni.lekarz do którego poszliśmy już chyba w ostatniej chwili za głowę się złapał jak usłyszał co kot dostawał!!!teraz wzięła do siebie jakiegoś lekarza bo niedouczona
ale który Zdyb?bo jest podobno dwóch
W Szewnej ten starszy weterynarz w lecznicy zabił mi psa...Więc nie polecam