Nie, że cię nie stac. Mam dwa z 99r i muszę wymienić na nowsze, bo niestety też się sypią. A nie chcę audi z 96 czy starego vw.
wszystkie z lat 90 sprawdzałeś? wszystkie nowsze się sypią? stary ale ty musisz mieć bogatą historię posiadanych aut łaaaał..... Jak ja lubię jak ktoś generalizuje i pisze słowa "wszystkie".
Ano sypią się bo istnieje coś takiego jak planowe postarzanie produktu. Kiedyś tego nie było. Ot i cała filozofia. Dotyczy to zresztą nie tylko samochodów. Kiedyś wszystko było trwalsze.
polecam Matiza,fajny maly samochodzik,tanie części
mam lagunę II 1.9 dci i przejechałem nią 390 tyś i nic prócz oleju i intercoolera nie zmieniałem a każdy narzeka na tą markę jak dla mnie auto na medal a miałem wcześniej vw i a to skrzynia padła przeguby pompa wtryskowa a na koniec pasek się zerwał laguna 2 1.9 dci to najlepsze auto a narzekają na nią ci co jej nie mieli
No przesadziłem źle to ująłem nie wszystkie, wszystkich sie nie da sprawdzić, ale francuzy i niemce większość przerabiałem i można brać śmiało z lat 90, szczególnie w benzynie nic tam się za wiele nie dzieje. Jak nie było bite a zdarzają się takie egzemplarze to zabezpieczenie antykorozyjne też było o wiele lepsze w tamtych latach niż teraz myślę. Szczególnie bym tu polecał peugeota 406
Zabezpieczenia antykorozyjne w niemcach i francuzach z lat 90 - Golf III gnił i gnije na potęgę (lepsze wykonanie blach było w "dwójce"). Astra F, Vectra B, E36 to też auta, które mają specyficzne elementy gnijące z natury w 90% egzemplarzy, Największy niemiecki "zgniłek" W210 też był produkowane w latach 90. O francuskich blachach poza Renault 19 raczej złego słowa nie powiem, bo i wiedzę mam ograniczoną. Benzynowe silniki z lat 90? A 1,6 montowane w Golfach IV, które miało najbardziej debilne rozwiązania jeśli chodzi o korbowody oraz o rozrząd? Jeśli już wychwalać lata 90 (bo też byłbym za zdaniem, że kiedyś samochody były lepsze, to pierwsza na myśl nasuwa się Corolla E11.
Noo o golfie 3/vento to nawet nie wspominam bo wiadomo jaka to porazka z blachami, merc to sie skonczyl na W124 o tym wiedza wszyscy, a on tez byl produkowany w latach 90. E36 z tego co wiem jest w ocynku ale wiadomo ze jak kazde auto ma swoje slabe punkty typu nadkola, ale propozycja godna rozwagi.