Poprostu studia to nie rurka z kremem wiec jesli nie skonczyłas to nie pisz ze jest tak lajtowo a widzisz roznica polega na tym ze moze gdybys skonczyła bylabys madrzejsza....no skoro takaaaaa taa pedagogika latwaaa
psychologia to wbrew pozorom bardzo ciężkie studia
W porównaniu z pedagogiką na pewno, ale już z medycyną czy choćby ekonomią to luzik
W porównaniu z ekonomią? Ciekawe. Uzasadnij.
I się z tobą zgodzę,może tak być. Całe życie czytam, doszkalam się, a wciąż ma przede mną tajemnice....
Kiedyś marzyłam,aby iść na studia na psychologię,niestety nie spełniło się.
Na pracę po psychologii też raczej nie ma co liczyć. Zbyt duża konkurencja,a popyt na pracę za mały. Mieszkamy w Polsce, nie w USA.
LOgopedia jest podobno teraz ceniona???
Ale nie taka łatwa jak pedagogika niestety.
wiec nie ma logopedów wiec jak sie pójddzie na pedagogike to mozna zrobic specjalizacje logopedyczna....
poczytaj historie mysli pedag,poczytaj systemy pojec ,psychologie,socjologie,uchwyc choc namiastke filozofii jesli cokolwiek zrozumiesz juz bedzie dobrze a nie ciaagle próbujesz wszystkich uswiadamiac jaka to pedagogika jest łatwa to jest irytujace wrecz uwłaczasz osoba które to studiuja wez sobie znajdz zajecie bo masz kompleks albo nizszosci albo wyzszosci sama nie wiem co gorsze
skoro taka łatwaaaaaaaaaa to ja skoncz moze
W obecnych czasach, naprawdę trzeba nie chcieć , żeby skończyć studia. Kiedyś niezdany egzamin, bez względu na rok kończył się powtarzaniem roku, a jeśli to był pierwszy rok od razu aut z uczelni. A teraz chodzi się dalej, tylko płaci się za egzamin ok 500 i zdaje się w następnym roku, u niektórych wykładowców trzeba chodzić na zajęcia u innych nie.
Co to znaczy najłatwiejsze. Trudno wymagać, żeby najlepszy humanista był rewelacyjny ze ścisłych kierunków. I na odwrót. Można być inżynierem na bele jaką 3 i świetnym pedagogiem na 6. Czy ich wiedzą równa się. Oczywiście, nigdy nie. Inne zainteresowania, inne umiejętności, inne potrzeby. Wymagacie od nauczyciela historii, to też pedagogika tylko inna specjalność, wiedzę inżyniera? Przepraszam, a bibliotekarz, też z pogardą będziecie się wypowiadać? Każdy niech studiuje jeśli ma takie aspiracje, ale to co jemu odpowiada. Studia dla tytułu? Szkoda czasu. Teraz tyle kierunków się narobiło. najgorsze, że prywatne lekarskie, prywatne prawnicze, psychologia, aktorstwo. Skoro na państwowe się nie dostali, albo muszą płacić za zaoczne, to znaczy że są gorsi? Nie, raz się im noga powinęła i już, na maturze. Nie dzielcie ludzi na gorszych i lepszych ze względu na kierunek studiów. Każdy człowiek ma predyspozycje do innego zawodu. Jeden będzie super lekarzem, inny prawnikiem, inny policjantem, nauczycielem, pielęgniarką a inny kierowcą itd. Nie każdemu uda się pracować w wymarzonym zawodzie. Ot takie czasy. A będzie ktoś ze średnim wykształceniem, co otworzy swoją firmę i będzie super szefem.
Nikt nigdzie nie dzieli ludzi na gorszych i lepszych. Mowa o studiach i tylko pedagogicznych, bo historia to już co innego. Na medycynę choćbym chciała nie pójdę, bo nie stać mnie i nie jestem tak inteligentna.
Jeśli idziesz na uczelnię pedagogiczną to historia to też pedagogika. Po samej pedagogice to tylko praca pedagoga szkolnego, nic więcej.
Litości, musisz czytać? Kazdy może pisać co chce i ile chce i mieć swoje zdanie chociażby obserwując znajomych. Co tzn uwłaczać komuś? Wiesz w ogóle? Nie da się obrazić kogoś kto nie ma kompleksów i zna swoją wartość.
ale ty masz kompleksy jakies o litosci
Pedagogika to bardzo przyjemne studia, jeśli ktoś w ogóle interesuje się człowiekiem i wszystkim co z nim związane... nie można mówić, że każdy wybrał pedagogikę bo jest łatwa, są i tacy, którzy skoczyli ją bo interesują się ludźmi, tym co kieruje nimi w życiu itd... to bardzo ciekawe studia, sama je skończyłam nie dlatego bo są łatwe ale dlatego bo sprawiały mi przyjemność i pracuję w tym kierunku...nie jest tak jak inni mówią, nie kończy się tego kierunku nic nie robiąc... pewnie że są lżejsze przedmioty ale i takie które są bardzo szczegółowe i wymagania przez wykładowce są duże, to jak wszędzie...
Podpisuję się pod wpisem gościa z 16:05. Dodam, że dobrze jest mieć w towarzystwie znajomych osoby, które mają filozoficzną wrażliwość, swobodę wypowiedzi, empatię i kulturę osobistą.
To zazwyczaj cechy humanistów.