zobacz ceny na kierunku lekarskim za powtarzanie niektórych przedmiotów, może na pedagogice nie ma takich kwot, ale medycyna to kosmicznie drogie studia
Fajne podejście, studiowćc coś ale żeby sie nie uczyć za dużó...nie idź na studia jeśli nie chcesz się uczyć!Ja kończyłam: http://www.wsb.pl/gdansk ale no niestety do nauki trzeba sie przyłożyć i swoje nauczyć sie musiałam. Nie polecam jednak studiowania byle czego bo jak Cie to nie interesuje to będzie tylko męczarnia!A jak nie chcesz sie uczyć to idź juz do pracy:)
Bardzo dobra wypowiedź i naprawdę cała prawda.
Hehe, pedagogika nie jest łatwa? Jak nie ma się pojęcia o niczym to tylko pedagogika i jest łatwo. Znam osobę, która 10% ze 100 nie obliczy a uczy w przedszkolu. Języka ani rosyjskiego, ani angielskiego nie mogła się nauczyć a pedagogikę skończyła i nie zakuwała po nocach.
a gdzie są takie uczelnie na których nie trzeba chodzić chyba w Kielcach albo płatne co ty człowieku wypisujesz ze tylko wpis bo jak pójdziesz na UW albo Politechnikę Warszawska to jak bedziesz miał wiecej niż 3 dni nie usprawiedliwione to lecisz z uczelni a nie pisz takich bzdur bo tam nie ma zabawy w studiowanie
Podobno politologia jest bezproblemowa. Tak twierdzą znajomi, którzy to studiują w Ostrowcu
I tu nie masz racji bo na pedagogice trzeba znac angielski bo sie pozniej zdaje z niego egzamin panstwowy wiec raczej szerszej wiedzy nie posiadasz a moze twoja znajoma konczyła studia w PRLU?
Jak sie nie ma pojecia o niczym to sie nic nie studiuje-i mysle ze ty na tych studiach długo nie pociagniesz bo jaki ma cel studiowanie czegokolwiek bez checi posiadania wiedzy...masakra
Dziś niestety większość kończy studia dla papierku.
Nie trzeba znać angielskiego, kuzynka pracuje w przedszkolu prywatnym a teraz szuka w państwowym. Nie zna angielskiego, nie ma żadnych zdolności plastycznych, nie potrafi śpiewać ani grać na żadnym instrumencie i pracuje z dziećmi. Nie jest przedszkolanką, jak twierdzi jest nauczycielem.
Aha, studia skończyła 8lat temu. Kończyła w Radomiu zaocznie.
no to moze i ciebie przyjma bez studiów jak masz takie parcie na wiedze
studiuj mężologie,może będzie łatwo, ale też książka kucharska jest potrzebna
Oj, to trudniejsze od pedagogiki, gotować wiele z nas nie umie a pedagogikę każdy skończy jak będzie tylko płacił.
Powiedzcie mi, czy rzeczywiście ma się większą satysfakcje z pracy na kasie w markecie mając ukończone studia?Z takim podejściem do studiowania lepszej pracy się nie dostanie,no chyba że ma się plecy i potrzebny tylko papierek.
Satysfakcja jest dużo, dużo większa. Na takie klientki jak ty patrzę z góry, chociaż siedzę na kasie jak piszesz.No i wiedzę fachową mam dużo, dużo większą, niż przed studiowaniem.
A na takich klientów, którzy skończyli zawodówkę, założyli własną firmę, która się rozwinęła i obecnie zarabiają kilkadziesiąt tysięcy zł miesięcznie też patrzysz z góry? Czy może kulisz się i wstydzisz, że po studiach skończyłaś na kasie i zarabiasz minimalną krajową?
Pomijając już fakt, że do obsługi kasy ta twoja "wiedza fachowa" w ogóle potrzebna nie jest...