I tak zrobiłam ale skoro tak brakuje pracy to Ci ktorzy ja maja powinni szanowac to co robia a ekspedientki odnosic sie z szacunkiem do klientów za to dostaja pieniądze.
taak, gościu z 25:56, bo klient nasz pan, nie? a ekspedientką może pomiatać, ani dzień dobry ani dziękuję, prawda? ale macie komusze poglądy, ja też pracuję w handlu ale dosyć mam już chamstwa, jak klient do mnie tak ja dla niego, a mam własną firmę 15 lat więc nie piszcie mi że z takim nastawieniem długo nie pociągnę...chamstwo trzeba tępić
nie napisze z prostej przyczyny, później pojawi się masa postów, że konkurencja itd. a mnie tak naprawdę spożywka nie interesuje, ponieważ sprzedaje chemię polską i niemiecką ;) hihi :)
Ilcia bedąc za lada Ty wiesz ile człowiek sie naobserwuje zachowań klientów.
Zdarza się tak, że nawet podstawowe słowo:"dzień dobry" normalnie jest tak kłujace,że przez gardło nie chce przejść.A co gorsza człowiek już z drzwi jest atakowany przez Panią starsza , która obrzuca Cię błotem i podważa Twoje kompetencje.
Plus do tego musisz zacząć nosić pampersy , bo klientowi nie pasuje, że potrzebujesz skorzystać z ubikacji.
To tylko wyrywkowe sytuacje, które daje sie zaobserwować.
Jaki eclerc? Czy chodzi o ciastko?