W starych czasach najsłynniejszy był na ul. Szerokiej , teraz tam handlują oknami czy czymś podobnym , drugi na Bielinach (wylotówka na Radom) ale śladu po tej budzie nie ma. Zielone Drzwi na ul Sandomierskiej, Parkowa w parku hutniczym koło starej huty ale budynku tez nie ma. Historia piwna wykruszyła się w naszym mieście. Były jeszcze budki z piwem : u Tracza na ul Traugutta, koło ławy huśtanej ale ślad po tych obiektach zaginął.
Racja, było ich naprawdę sporo w mieście.
Ale ten z najdłuższą historią i wciąż istniejący to chyba właśnie na Słonku.
Chyba?
Te współczesne pijalnie piwa to mym zdaniem tzw. "nowotwory" bo powstają, trwają krótki czas i najczęściej bankrutują bo ludzi w mieście brak, w sklepach wybór gatunków duży, młodego nie zawsze stać na drogie piwo w knajpie a stary chłop kupi w markecie i w domu wypije (bo taniej). Czasy się diametralnie zmieniły, tuż po transformacji ustrojowej było dużo knajpek piwnych na osiedlach. Nawet po kilka knajpek wokół bloków jak "Dukat" na Stawkach, p.Sułek na Młyńskiej, "Księżycowa" -Sloneczko, słynny Papirzok na Pułankach i wiele, wiele innych ,które nie przetrwały próby czasu.
No ale który przetrwał więcej lat niż bar na Słonku i trwa dalej?
Kaper na Stawkach tez chyba dlugo jest
A o Krysztalowej,Tęczowej nikt niepisze przeciez to najwieksze obiekty prawie byly no i Slonko.A może niepamietaja bo jeszcze na wsiach mieszkali?:)
Pamiętajcie, co bylo na pawilonach, tam gdzie teraz jest bar i trudniejsze, tam gdzie byla Księżycowa, tak z 45 lat temu? :)
Te miastowy, a Oazę albo Spójnię pamiętasz? Czy jeszcze cię kogut za torbę po podwórku ciągał. Nie śmiej się z mieszkających na wsi, bo odpłacą się tym sanym.
Chodzi o bar, który istnieje, trwał i trwa wciąż.
-
Na dwa pytania z 8:27 niestety nie znam pewnych odpowiedzi.
Może pitna czekolada w czajniku w teraźniejszym barze?
Ale przed Księżycową to już nic :)
A Zacisze na Sienniejskiej ktoś pamięta?
A Zacisze na Sienniejskiej ktoś pamięta?