ciemniak raczej nie jest zdolny do męskich zachowań.
Ty dilucynka nie musisz,zorientowni doskonale wiedzą że jesteś wychowankiem departamentu IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
A jakby kto nie wiedział:
Wydział I – kierownicze ogniwa Kościoła katolickiego, w tym urząd prymasa, biskupi kurialni, świecki kler parafialny oraz tzw. kler pozytywny – patrioci, wykładowcy świeccy KUL, ATK, wyższe seminaria duchowne, ich studenci i alumni, osoby świeckie kontaktujące się z klerem świeckim.
Wydział II – stowarzyszenia kościelne, ugrupowania katolików świeckich i ich baza wychowawcza, byli działacze chadeccy, Stowarzyszenie PAX, PZKS, Zjednoczone Zespoły Gospodarcze, Ośrodek Dokumentacji i Studiów Społecznych – ODISS, ChSS, aktyw świecki i duszpasterstw stanowo-zawodowych, Kluby Inteligencji Katolickiej, „Znak”, „Więź”, osoby utrzymujące kontakty z „ośrodkami dywersji” i działacze katoliccy z Europy Zachodniej przyjeżdżający do Polski.
Wydział III – Świadkowie Jehowy i inne wyznania nierzymskokatolickie (38 Kościołów i wyznań), centrale tych Kościołów i związki wyznaniowe, działania operacyjne mające na celu rozpoznanie ich orientacji i działań społeczno-politycznych, Polska Rada Ekumeniczna, Komisja Mieszana PRE i Episkopatu, Chrześcijańska Konferencja Pokojowa, Chrześcijańska Akademia Teologiczna, Stowarzyszenie Polskich Katolików, zakłady „Polka”.
Wydział IV – analiza i informacja bieżąca, prognozy dla kierownictwa MSW i PZPR, organizacja, dokumentacja, sondaże wśród duchownych, współpraca z pozostałymi Wydziałami.
Wydział V – kierownictwa zakonów męskich i żeńskich, duszpasterstw akademickich, instytutów świeckich, kler zakonny, parafialny, wykładowcy KUL, ATK, wyższych seminariów duchownych, studenci, alumni, zakonnicy, osoby świeckie kontaktujące się z klerem zakonnym.
Wydział VI (jako Grupa „D” w latach 1973-1976) – grupa operacyjna do zadań specjalnych, której zadaniem była dezinformacja i dezintegracja (tzw. specjaliści), badanie tendencji odśrodkowych, kontestacyjnych, opracowywanie strategicznych działań dezintegracyjnych, koordynacja działań dezintegracyjnych wszystkich jednostek IV Departamentu, prognozy dotyczące siły koncepcyjno-organizacyjnej Kościoła, koncepcje działań specjalnych w stosunku do zagranicznych instytucji centralnych Kościoła rzymskokatolickiego, zakonów i organizacji katolickich.
Art. 18. § 1. Odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu.
§ 2. Odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego.
"Konsekwencje, jakie grożą za naruszenie przepisów RODO to nie tylko wielomilionowe kary pieniężne, nakładane przez organ nadzoru. Należy także pamiętać, że naruszenie ochrony danych osobowych może nieść za sobą inne skutki - obowiązek zapłacenia odszkodowania, a w ściśle określonych przypadkach może się wiązać nawet z odpowiedzialnością karną."
Gdybyś miał choć trochę więcej rozumu od gimnazjalisty, to sam dupku nie wystawiałbyś się tak na widelec. Ale jak widać tego rozumu ci zabrakło - co w przypadku lewaka mnie nie dziwi :)
Generalnie imię i nazwisko stają się danymi osobowymi jeśli pozwalają osobie trzeciej zlokalizować konkretną osobę tymi danymi się posługującymi. Oznacza to, że możesz napisać iż gość to Jan Kowalski. Ale jeśli napiszesz, że gość to Paweł Drzewoszewski, i dane te okażą się już wystarczające, aby ktoś potrafił powiązać je z odpowiednią osobą - to jest to już złamanie ustawy o RODO.
"Imię i nazwisko to dane osobowe
Od każdej reguły istnieje wyjątek jakim są unikatowe imiona i nazwiska np. Elif Bortolomeo. Identyfikacja osoby posiadającej tak unikatowe imię i nazwisko będzie stosunkowo szybka i prosta. Wówczas imię i nazwisko staje się daną osobową."
Sam wkleiłem, to i czytałem, nie? Wychodzi na to, że wszystko zależy od okoliczności i niepowtarzalności nazwiska.
Może i wkleiłeś, ale czy zrozumiałeś?
Wystarczy, że będzie to punkt zaczepienia do określenia konkretnej osoby, a prawo już zostanie złamane.
Może ktoś ciebie po prostu zna, idioto. I mi napisze - prywatnie - na maila :)
Nie bądź śmieszny. Gdzie ja tutaj nawołuje kogokolwiek do czegokolwiek? Proszę jedynie o informację o tym czym jesteś i gdzie masz norę. :)
hahaha... nie tłumacz się. Wszystko jest jasne jak słońce :)
Lucek najwyraźniej pęka.
Jak większość internetowych gierojów
Kupa starych wariatów, którzy mają za dużo wolnego czasu i bawią się w podchody jak dzieci.
Dzieciaczki płci męskie do piaskownicy się pobawić wiadereczkiem
jebnij się w ten łeb. Wy to chyba naprawdę nie macie co w życiu robić. Ty jak i ten ciemniak. Jesteście siebie warci, jak większość tutaj.
Kochaj bliźniego swego jak siebie samego.Czy te słowa coś znaczą?